Sensacyjne odkrycie w Zamku Grodno
Zamek Grodno od lat swym urokiem i tajemniczością przyciąga do Zagórza Śląskiego niezliczone grono turystów oraz miłośników i badaczy historii. Tak też było pod koniec września br., bowiem archeolodzy oraz członkowie GEMO – Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika “Odkrywca”, utworzonej przy Instytucie Badań Historycznych i Krajoznawczych, powrócili na naszą średniowieczną perłę, by po raz kolejny spróbować zgłębić jej tajemnicę. I tym razem dokonali przełomowego odkrycia, gdyż ich ustalenia mogą pomóc w potwierdzeniu legendy o dacie założenia warowni.
Badacze, chcąc uchylić choć rąbka skrzętnie skrywanej przez Zamek Grodno tajemnicy, tym razem swoją uwagę skierowali na nasyp znajdujący się pomiędzy zamkowymi murami. I choć sceptycy sugerowali im, iż nasyp powstał w całości już po wojnie i można znaleźć w nim wyłącznie niewiele warte kapsle i kable, to nie zniechęciło to eksploratorów.
– Chcieliśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, co kryje się pod tym zagadkowym nasypem. Nasze badania polegały na przeprowadzeniu sondażowego wykopu archeologicznego – relacjonuje Łukasz Orlicki z miesięcznika “Odkrywca”.
Większa część nasypu rzeczywiście okazała się mieszaniną gruzu, ziemi i fragmentów naczyń, prawdopodobnie wyrzuconych już po wojnie w ramach prac prowadzonych w obrębie zamkowego dziedzińca. Jednak pod współczesną warstwą ukazał się obszar spalenizny z zabytkami sugerującymi, iż zamek spłonął w XVII wieku.
– Warstwa spalenizny świadczy o pożarze, który strawił część zamku. Pochodzi prawdopodobnie z okresu buntu chłopskiego, który ogarnął okoliczne wsie – dodaje Orlicki.
Jednak uwagę badaczy przykuło to, co znaleźli niżej, a mianowicie dotarli do warstwy, która pochodzi z początków istnienia warowni.
– Poniżej w wykopie archeologicznym zaczęły pojawiać się zabytki pochodzące najprawdopodobniej z przełomu XII i XIII wieku! To pierwszy odnaleziony tu ślad pochodzący z tak odległego okresu, bo choć pierwsze wzmianki o zamku pojawiają się w XIV wieku, to legendy przypisują budowę zamku Bolkowi I Surowemu. Dopiero teraz udało się natknąć na ślady potwierdzające tę opowieść – dodają badacze.
I jak tu nie wierzyć, że w każdej legendzie tkwi ziarno prawdy? Jak nas zapewniono to nie koniec badań, gdyż prace będą kontynuowane. Niebawem przedstawimy więcej informacji!
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)