Wjechał w drzewo, był pijany i bez uprawnień

piątek, 29.1.2021 12:47 1221 1

We wtorek przed godziną 21:00 na drodze krajowej K-35 pomiędzy Wałbrzychem, a Unisławiem Śląskim doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego. 30-latek kierowanym przez siebie samochodem osobowym na łuku drogi wjechał w przydrożne drzewo. Na szczęście o tej godzinie żaden pieszy nie poruszał się poboczem, z przeciwnego kierunku nie jechał samochód, a samemu sprawcy nic poważnego się nie stało. Policjanci podczas wykonywanych z zatrzymanym czynności potwierdzili, że kierujący mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu oraz miał aktywny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. O losie wałbrzyszanina zadecyduje teraz sąd.

26 stycznia około godziny 20:45 wałbrzyscy funkcjonariusze ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o poważnym zdarzeniu drogowym. Policjanci na miejscu ustalili, że jadący od strony Wałbrzycha do Unisławia Śląskiego mężczyzna w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków na jezdni na łuku drogi w lewo uderzył w stojące na poboczu drzewo. Sprawca miał być kompletnie pijany, agresywny i chciał uciec z miejsca zdarzenia, co potwierdził świadek, który próbował mu pomóc wysiąść z samochodu.

W toku wykonanych bezpośrednio po zgłoszeniu czynności policjanci, przy współpracy z obecnymi na miejscu zdarzenia strażakami, rozpoczęli poszukiwania podejrzanego. Ci drudzy zauważyli pasującego do podanego rysopisu mężczyznę idącego przez Unisław Śl. w kierunku Mieroszowa. Od zatrzymanego następnie przez funckjonariuszy ruch drogowego mężczyzny mundurowi od razu wyczuli woń alkoholu. Badanie retrospektywne wykonane przez policjantów wykazało 1,57 promila alkoholu w organizmie 30-latka. Policjanci zlecieli także w placówce medycznej pobranie krwi od sprawcy w celu sprawdzenia, czy w momencie zdarzenia nie był pod wpływem narkotyków.

W toku wykonanych dalszych czynności okazało się, że wałbrzyszanin ma od czerwca zeszłego roku trzyletni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Jego samochód trafił więc na parking strzeżony do dalszych celów procesowych. Teraz za popełnione czyny mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

źródło: KMP w Wałbrzychu

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

piątek, 29.01.2021 17:09
Nie pisać ile grozi tylko zamykać na tyle co grozi!