Koszykarska solidarność! Kibice i sportowcy z Wałbrzycha wsparli klub z Kłodzka. To był pomysł polityków

10 Zobacz galerię

Niezła sumka... Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej i trener wałbrzyskich koszykarzy Andrzej Adamek przywieźli do Kłodzka 102 877,42 złotych. Dostanie je nasz lokalny klub – Twierdza Nysa Kłodzko. To rezultat meczu charytatywnego, który odbył się jeszcze w listopadzie.

Do oficjalnego przekazania tego wsparcia doszło w czwartek, 30 stycznia, podczas sesji kłodzkiej rady miejskiej. – Moje nazwisko Szełemej i jestem prezydentem – przedstawił się gość. Potem zjednał nas zgrabnym zdaniem, gorzkim, ale jakże prawdziwym. – Jest u nas piękniej niż gdziekolwiek indziej, ale trudniej tu coś osiągnąć – ocenił dzień powszedni naszego regionu. Tym, co się udało po powodzi, jest solidarność.

Górnik Zamek Książ Wałbrzych, zespół, która jest w czołówce rozgrywek klubowych w Polsce, postanowił wesprzeć naszą drużynę, która gra w 2. lidze, a mocno ucierpiała w wyniku powodzi. 19 listopada w Wałbrzychu został rozegrany mecz, którego tylko jeden wynik się liczył: ile zostanie zebranych pieniędzy, by przekazać je kłodzkim koszykarzom [o tym wydarzeniu pisaliśmy TUTAJ}. Kto wpadł na pomysł takiej akcji?

I burmistrz Kłodzka Michał Piszko, i Roman Szełemej wymienili Annę Żabską, wówczas prezeskę Zamku Książ, dziś wojewodę dolnośląskiego oraz radnego sejmiku Adama Jaśnikowskiego. Trener Twierdzy Rafał Wojciechowski nie krył radości. Jego drużyna musi po powodzi dojeżdżać do innych miast, by trenować, a to kosztuje. Oby spełniły się życzenia gości i nasz klub awansował kiedyś do Orlen Basket Ligi! [kot]