Pierwszy mecz dla Aqua Zdroju
Mecz fazy play-out w Wałbrzychu pokazał, że zespół z Sulęcina dopóki będzie miał siły, będzie walczył o zwycięstwo. Początek zawodów pokazał, że goście są drużyną niezwykle groźną. Drzemka wałbrzyszan doprowadziła kibiców do palpitacji serca.
Goście w początkowej fazie meczu szybko zdominowali grę na siatce. Wałbrzyszanie nie potrafili nawiązać równorzędnej walki. Drużyna Olimpii wspierana przez swoich kibiców, odskoczyła na kilka punktów. Przewagę rywalom udało się utrzymać do samego końca seta.
Podopieczni trenera Bułkowskiego w dwóch kolejnych partiach zagrali zdecydowanie lepiej. Niesieni euforią zadowolonych kibiców potrafili seriami zdobywać punkty. Doskonale w bloku radził sobie Orobko. Fenomenalnie grali w tej fazie meczu także pozostali zawodnicy. Zieliński i Linda w ataku i na zagrywce. Szydłowski bronił, Lipiński rozgrywał. Szybko i w przekonującym stylu gospodarze wychodzą na prowadzenie 2:1.
W czwartej odsłonie pomimo woli walki goście powoli zaczynali odstawać wałbrzyskiej drużynie. MKS Aqua Zdrój Wałbrzych odleciał i... wygrał.
MKS Aqua Zdrój Wałbrzych - Olimpia Sulęcin 3:1 (-17, 14, 14, 18)
Dodaj komentarz
Komentarze (0)