Podziemia Książa – co musicie wiedzieć!

poniedziałek, 12.3.2018 18:46 4100 1

Ruszyła budowa, która zmieni oblicze turystyczne Zamku Książ w Wałbrzychu. Zapraszamy do poznania 15 najważniejszych faktów dotyczących historii  wojennych podziemi zamku oraz inwestycji związanej z udostępnieniem ich dla turystów jesienią tego roku.

1. 27 lutego 2018 doszło do historycznego wydarzenia - prezes zamku, Anna Żabska, podpisała umowę na zabudowę wejścia turystycznego do nigdy wcześniej niedostępnych dla turystów  zamkowych podziemi. Według umowy pierwsze grupy wejdą tam już jesienią tego roku.

2. W latach 1944 -1945 w Książu trwała prowadzona przez hitlerowców, nieukończona przebudowa wojenna. Rękami żydowskich więźniów z filii obozu Gross-Rosen AL. Fürstenstein, wykuto wtedy pod zamkiem żelbetowy schron z rozbudowaną, liczącą setki metrów siecią tuneli. Według niektórych historyków prawdopodobnie w zamaskowanych korytarzach ukryte zostały cenne depozyty zamkowe i muzealne, które zaginęły w wojennej zawierusze.

3. Długoś znanych i zinwentaryzowanych wyrobisk podziemnych pod Zamkiem Książ w Wałbrzychu wynosi 950 m, powierzchnia 3200 m2, obojętność 13 000 m3.

4. Podczas prac nad budową tuneli w 1944 roku teren wokół zamku był ogrodzony i strzeżony żelbetowymi bunkrami, które zlikwidowano w latach 60-tych. Zaopatrzenie w materiały budowlane odbywało się z odległej o około 2,5 km bocznicy kolejowej, znajdującej się w Lubiechowie za książęcą Palmiarnią, skąd doprowadzono do zamku kolejkę wąskotorową.

5.Obóz dla więźniów, którzy pracowali w książańskich podziemiach znajdował się na wzgórzu, ok. 1 km na południowy-wschód od zamku, obok zbiorników na wodę – obecnie w pobliżu jest parking. Obóz położny był na wysokości 425-430 m n.p.pm.  Powstał w maj 1944 roku, co potwierdzają nieliczne, zachowane relacje więźniów.

6. Pierwsi więźniowie przybyli do Książa z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu 26 kwietnia (transport 500 osób) i 1 maja 1944 z Płaszowa. W czerwcu przybył duży transport węgierskich żydów. Początkowo więźniowie mieszkali w okrągłych budach „z tektury”. Dopiero w grudniu postawiono cztery baraki. Ponieważ więźniowie pracowali na trzy zmiany, więc z jednego miejsca noclegowego korzystało trzech z nich.

7.Więźniowie posiadający wyższe wykształcenie pracowali na zamku przy projektach dotyczących budowy, dróg, tuneli i budynków, które realizowała się paramilitarna organizacja TODT, odpowiedzialna za wojenne prace w Książu.  Ta grupa specjalistów była jak na warunki obozowe wyjątkowo dobrze traktowana. Przez pierwsze dwa tygodnie otrzymywali dość duże racje żywnościowe, m.in. raz w tygodniu jajko, rybę, mięso oraz przydział tłuszczu. Ci którzy dobrze wykonywali swoją pracę otrzymywali premię w postaci bonów na dodatkowe racje papierosów, kiełbasy i słoniny. Więźniowie dzielili się tym ze swoimi kolegami, ale też wysyłali część żywności dla żydowskich kobiet do obozu w Świebodzicach.

8. Głównym zajęciem więźniów było drążenie sztolni pod zamkiem. Zatrudniano ich również na bocznicy kolejowej w Lubiechowie, gdzie przeładowywali materiały budowlane, dostarczane następnie kolejką wąskotorową do zamku. Pracę więźniów wykorzystywały firmy: Sänger und Laninger, Singer und Müller, Hegerfeld, Kemn und Co., Pischel.

9. Warunki sanitarne w obozie w Książu były katastrofalne. Brakowało wody, lekarstw i opieki medycznej. Chorych więźniów wywożono do AL. Dörnhau, który w końcu 1944 roku zaczął spełniać funkcję zbiorczego rewiru dla chorych więźniów z kompleksu Riese. W pierwszych tygodniach lutego 1945 roku, kiedy Armia Radziecka była już w Strzegomiu, nastąpiła ewakuacja obozu. Kidy jednak Niemcy odbili Strzegom 14 lutego, roboty wznowiono i kontynuowano aż do 6 maja. Dzień później organizacja TODT opuściła Książ. W tym samym dniu pozostałych przy życiu więźniów przewieziono w okolice Walimia i tam pozostawiono.

10. Właściwie nie wiadomo nic o załodze wojennego obozu pracy w Książu. Udało się ustalić jedynie nazwiska kilku SS-manów. Są to Krieger, Schwerk, Horvat i Lippok. Funkcję Lagerältestera pełnił Markowic.

11..Ocenę dopuszczalności wykonania dwóch szybów z poziomu Tarasu Północnego Zamku Książ do poziomu podziemi tzw. Geofizyki (-50,0 m ) oraz określenie wpływu tych robót na otoczenie wykonali eksperci z Politechniki Wrocławskiej, z wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii pod kierunkiem prof. dr hab. Inż. Witolda Pytla.

12.Zgodnie z raportem opracowanym przez Politechnikę Wrocławską, projektowane w obszarze górotworu roboty polegające na drążeniu szybów dla klatek schodowych  oraz sztolni dojściowych do istniejących podziemi nie wpłyną na stateczność górotworu oraz obiektów nadziemnych i podziemnych kompleksu Zamek Książ w Wałbrzychu. Planowana inwestycja nie zwiększy także poboru mediów dostarczanych do Zamku Książ. Projekt nie ingeruje w zewnętrzne sieci zasilające

13.Zaprojektowany obiekt, który jeszcze tej jesieni przyjmie pierwszych turystów składa się z dwóch podstawowych części: nadziemnej i podziemnej. Nadziemną część obiektu tworzyć będzie żelbetowa konstrukcja w której znajdą się klatki schodowe i która będzie chronić je przed wpływem warunków atmosferycznych.

14. Wydobywany z szybów urobek zostanie  wykorzystany do zasypania licznie występujących na obszarze tarasów północnych zapadlisk i zagłębień terenu i obsypania budynku wejściowego od strony północnej.

15. Rodzaje skał tworzących formację zlepieńca z Książa, przez którego będą się przebijać budowniczowie: kwarcyty, łupki kwarcytowe, spility, diabazy, zieleńce, łupki chlorytowe, ryodacyty, dacyty, trachity łupki łyszczykowe, lidyty, kwarc żyłowy, gnejs,  jasnoszare granity, pegmatyty, aplity, wapienie mułowce, pyłowce, piaskowce, zlepieńce, hornfelsy, gabro, amfibolity, różowe granaty, kataklazyty, brekcje, marmury i inne.

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

autor wtorek, 13.03.2018 02:04
Proponuje dla atrakcji zatrudnic kilka duchow. Albo lepiej kilku SS-manow...