W USK we Wrocławiu przeprowadzono pierwszą na Dolnym Śląsku operację robotyczną z udziałem kardiochirurgów

wczoraj, 11 godz temu 106 0

Po pomyślnym wdrożeniu programu transplantacji serca, w ramach którego przeprowadzono już blisko 200 przeszczepień, Instytut Chorób Serca (IChS) Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) oraz Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu (UMW) zapowiada wdrażanie kolejnych nowoczesnych narzędzi. Wśród nich znajduje się m.in. wykorzystanie systemów robotycznych w kardiochirurgii.

13 marca przeprowadzono w USK pierwszą w regionie operację kardiochirurgiczną z wykorzystaniem robota da Vinci. To niezwykle rzadkie operacje, które wykonywane są jedynie w Warszawie. Podczas małoinwazyjnego zabiegu pomostowania aortalno-wieńcowego (MIDCAB), tętnica piersiowa wewnętrzna została pobrana przy użyciu systemu robotycznego. Procedurę tę przeprowadzili prof. dr hab. Piotr Suwalski oraz dr Radosław Smoczyński z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA, natomiast operację pomostowania wykonali prof. Roman Przybylski i dr Maciej Rachwalik z Kliniki Kardiochirurgii Instytutu Chorób Serca USK we Wrocławiu.

– Technologia zmienia medycynę każdego dnia na skalę dotychczas niespotykaną. Wdrożenie nowych narzędzi i technik wymaga czasu, pieniędzy i otwartości na wychodzenie ze strefy komfortu. Instytut Chorób Serca stwarza takie możliwości. Chcemy się uczyć i rozwijać, być miejscem, do którego z całego kraju ściągać będą ludzie, którzy chcą być najlepsi. Dzięki możliwości współpracy z czołowymi ośrodkami w kraju i za granicą, mamy szansę uczyć się od najlepszych. Cieszę się, że prof. Piotr Suwalski zgodził się podzielić z nami swoim doświadczeniem. Potem sami będziemy szkolić i w ten sposób system ochrony zdrowia w Polsce systematycznie będzie poszerzał pulę świadczeń oferowanych pacjentom. Będziemy bezpieczniej i skuteczniej pomagać w najtrudniejszych przypadkach. Pamiętajmy, że na ośrodkach akademickich spoczywa szczególna odpowiedzialność – to naturalne środowisko do wdrażania innowacji. Trudno wyobrazić sobie do tego lepsze miejsce niż Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu – najlepsza polska uczelnia w światowych rankingach – podkreśla prof. dr hab. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i dyrektor Instytutu Chorób Serca USK.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dzisiaj odwiedzić moich przyjaciół z Instytutu Chorób Serca, z którymi znamy się wiele lat i cieszę się bardzo, że wspólnie wykonaliśmy dzisiaj pierwszą robotyczną operację kardiochirurgiczną tutaj – mówi prof. dr hab. Piotr Suwalski, dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA, kardiochirurg. - Jestem człowiekiem, który głęboko wierzy w rozwój robotyki i cieszę się, że w tak znakomitym ośrodku ten program możemy wspólnie zacząć. 

Precyzja na wagę zdrowia

Dzięki precyzyjnej pracy robota, pobranie tętnicy odbywa się przy minimalnym uszkodzeniu otaczających tkanek, co zmniejsza ból pooperacyjny i przyspiesza rekonwalescencję. Zabieg przeprowadzany jest na bijącym sercu, obniżając ryzyko powikłań neurologicznych. Dodatkowo, lepsza wizualizacja i dostęp do pola operacyjnego umożliwiają dokładniejszą analizę przypadku oraz efektywniejsze szkolenie personelu medycznego.

–  Pierwszy etap zabiegu wykonali nasi goście z Warszawy. Następnie, operacja pomostowania wykonana przez nasz wrocławski zespół wspólnie z doktorem Maciejem Rachwalikiem była dowodem na to, jak połączenie nowoczesnych technologii i doświadczenia lekarzy pozwala na przeprowadzanie jeszcze mniej inwazyjnych operacji – mówi prof. Roman Przybylski, kierownik Oddziału Kardiochirurgii w Instytucie Chorób Serca USK i UMW. – Takie interdyscyplinarne podejście jest teraźniejszością nowoczesnej kardiochirurgii.

Aktualnie operacje kardiochirurgiczne z użyciem systemu da Vinci były przeprowadzane jedynie w Warszawie, w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA. Dzięki współpracy wrocławskiego ośrodka z krajowymi liderami w kardiochirurgii, Dolny Śląsk jest na dobrej drodze, by stać się drugim ośrodkiem, w którym pacjenci mają dostęp do najbardziej innowacyjnych metod leczenia.

– Wdrożenie robotyki w obszar leczenia chorób serca w naszym ośrodku to konieczność. Już dziś chcemy i możemy sięgnąć po najnowocześniejszą technologię, która powoli staje się standardem – podkreśla prof. Ponikowski.

Dydaktyka i rozwój obszarów leczniczych

Profesor Piotr Suwalski podkreśla, że roboty często są dedykowane do konkretnego rodzaju operacji m.in. urologicznych czy ginekologicznych i znakomicie tam działają, ale trzeba pamiętać, że tak naprawdę dzisiejsze roboty zostały wymyślone przez kardiochirurgów.

 – Bardzo się cieszę, że w ostatnich latach widzimy, że robotyka wraca do kardiochirurgów – mówi prof. Suwalski i dodaje:  – Wsparcie robotyczne dla pacjenta często oznacza szybsze wyjście do domu, niekoniecznie pobyt na intensywnej terapii, o wiele mniejszy ból. I kosmetyka, która może nie jest najważniejsza, ale dla wielu osób jest istotna i musimy to uszanować. A myślę, że dla zespołów ochrony zdrowia również możliwość operowania większej liczby pacjentów, ze względu na to, że ten powrót do zdrowia jest po prostu znacznie szybszy.

Profesor dr hab. Piotr Suwalski, dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA, to jeden z największych światowych ekspertów w obszarze kardiochirurgii. Jako jedyny Polak i jeden z dwóch Europejczyków należy do XXI Century Cardiac Surgery Society, które zrzesza 57 innowacyjnych kardiochirurgów z całego świata. W kierowanej przez niego Klinice Kardiochirurgii i Transplantologii PIM MSWiA realizowane są, podobnie jak w Uniwersyteckim Centrum Chirurgii Robotycznej USK we Wrocławiu, operacje robotyczne z użyciem dwóch konsol. Podłączenie drugiej konsoli to przepustka do obserwowania każdego ruchu ramion robota w czasie rzeczywistym przez lekarzy i studentów,pozwalając na jednoczesne szkolenie i mentoring przez doświadczonych w robotyce specjalistów.

Możliwość podpatrywania ekspertów ze współpracującego z USK ośrodka to ważny krok w kierunku dalszego rozwoju minimalnie inwazyjnej kardiochirurgii we Wrocławiu.  Jest to szczególnie istotne biorąc pod uwagę plany związane z rozpoczęciem leczenia najmłodszych pacjentów w obszarze chorób serca.

– Kliniki Kardiologii i Kardiochirurgii USK z ogromnym sukcesem leczą już dorosłych pacjentów. W ciągu czterech lat nasz zespół przeprowadził prawie 200 przeszczepień serca, stając się liderem w Polsce. Jestem z tego dumny i bardzo wszystkim pracownikom Instytutu Chorób Serca za to dziękuję. To jest ogrom pracy, także organizacyjnej, często kosztem rodzin i życia prywatnego. To ogromny stres, bo leczą najciężej chorych pacjentów. Dlatego tak ważne jest dla mnie podkreślanie takich przełomowych momentów, bo one pokazują, że warto, że to realnie pomaga naszym chorym i udowadnia, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny jest miejscem, gdzie można liczyć na pomoc w najtrudniejszych przypadkach – mówi prof. Ponikowski i dodaje. – Wierzę, że w przeciągu roku te najtrudniejsze przypadki kardiologiczne obejmą też dzieci. Uniwersyteckie Centrum Pediatrii będzie oferować wielospecjalistyczną opiekę wspartą możliwościami całego szpitala. Dodamy to tego kompleksowe leczenie chorób serca u dzieci, łącząc kardiologię interwencyjną i kardiochirurgię dziecięcą.  To naturalna kolej rzeczy. I wielka potrzeba społeczna – o tym nie możemy zapominać. Właśnie takie ośrodki jak Uniwersytecki Szpital Kliniczny, zapewniające kompleksową opiekę, posiadające kadrę, środki i nieograniczone możliwości współpracy są do tego rodzaju zadań stworzone. 

Pacjent w centrum uwagi innowacyjnej kardiochirurgii

Nieustanny rozwój Instytutu Chorób Serca USK i UMW oznacza dla pacjentów dostęp do nowoczesnych metod leczenia, które zwiększają szanse na szybszą rekonwalescencję i lepsze wyniki terapii.

– Przy operacjach wspomaganych robotycznie bardzo istotna jest zdecydowanie lepsza wizualizacja oraz wygodny dostęp do pola operacyjnego. Daje to zdecydowanie szersze możliwości analizy danego przypadku, technik wykorzystywanych do przeprowadzenia operacji, a także szkolenia – tłumaczy prof. Bartosz Małkiewicz, koordynator ds. Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej i kierownik Kliniki Urologii Małoinwazyjnej i Robotycznej USK we Wrocławiu. – W zabiegach zrealizowanych przez nasz ośrodek przy użyciu robota, docenialiśmy niezwykłą precyzję ruchów ramion urządzenia, które często przewyższają zakres ruchu ręki człowieka. W tak delikatnym środowisku jak obszar serca, ta zaleta to jednocześnie czysta korzyść zarówno dla operatora, jak i ostatecznie dla pacjenta. 

Pierwsza operacja kardiochirurgiczna z wykorzystaniem robota da Vinci we Wrocławiu już wkrótce ma się stać nowym etapem w leczeniu chorób serca w regionie. Dzięki zastosowaniu innowacyjnych technologii pacjenci mogą liczyć na jeszcze skuteczniejszą i mniej obciążającą terapię, a dolnośląska kardiochirurgia wkracza w nową erę minimalnie inwazyjnych procedur.

– Wdrażanie chirurgii robotycznej w kolejnych obszarach to element naszej długoterminowej strategii dążenia do unowocześniania i rozbudowy szpitala również jako centrum referencyjnego dla zaawansowanej kardiochirurgii. Nieustannie inwestujemy w nowoczesne rozwiązania, stąd nasze kolejne przedsięwzięcia zarówno pod względem zakupu topowych narzędzi dla naszych specjalistów, jak i wielkoskalowe inicjatywy, takie jak budowa Uniwersyteckiego Centrum Pediatrycznego, w którym będziemy leczyć m.in. dzieci z chorobami serca. Już teraz widzimy, że jeden robot to za mało, więc planujemy zakup kolejnego urządzenia – dodaje dr Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Uczelnia i szpital stawiają również na medycynę precyzyjną.

– Inwestujemy w rozwój, bo wiemy, że precyzyjna medycyna oznacza lepsze efekty terapii i większe szanse dla pacjentów – podsumowuje prof. dr hab. Piotr Ponikowski. – Chciałbym, by za kilka lat nie tylko w całej Polsce, ale i dalej było jasne, że to Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest miejscem, do którego zgłaszać się powinni wszyscy eksperci marzący o rozwoju naukowym i klinicznym, że tylko tu będą mieli szansę realizować nawet najbardziej nowatorskie pomysły służące lepszej opiece nad naszymi pacjentami – zdradza rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)