Sprzątanie klatek i opłaty za tę usługę w bielawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Do redakcji Doba.pl przyszedł list mieszkanki zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie, która pisze o problemach ze sprzątaniem klatek i kosztami, jakie ponoszą za nie mieszkańcy. Oto treść listu:
"Jestem mieszkanką Bielawy mieszkającą w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej. Od dłuższego czasu mamy problem ze sprzątaniem klatek schodowych na osiedlu Włókniarzy 18 przez firmę sprzątającą,
Od dłuższego czasu mamy problem ze Spółdzielnią z rozliczeniem czynszu za brak sprzątania klatek. Klatki nie są sprzątane po trzy do czterech tygodni, a my w czynszu musimy za daną usługę płacić bez pomniejszania czynszu. Zgłaszałam kilkakrotnie do Spółdzielni o pomniejszenie opłat czynszowych, lecz bez skutku. Pracownik Spółdzielni przekazywał mi, że były urlopy lub święta lub inne problemy i na tym się praktycznie kończyło. Rozmawiałam również z Vice Prezesem Spoldzielni, lecz również brak reakcji.
Proszę mi odpowiedzieć czy problemem jest zmniejszenie w opłatach miesięcznych różnicy kwoty za brak sprzątania klatek w razie urlopów lub innych nieprzewidzianych trudności w sprzątaniu. W bloku mieszka 29 mieszkańców w klatce x 15,00 zl za sprzątanie daje to kwotę 435 zł zysku na jednej klatce x 5 klatek to już kwota 2.175 zł na blok zysku. Proszę o informację dla kogo zostają te nasze pieniądze, dla firmy czy Spółdzielni Mieszkaniowej. OBLICZENIE TYLKO NA JEDNYM BUDYNKU.
Od tego roku dostaliśmy już nowy cennik opłat za sprzątanie, które jest miernej jakości. Sprzątanie polega tylko na zamiataniu i przecieraniu mokrą wodą bez strzepywania piasku z wycieraczek. Po zwróceniu uwagi pani sprzątającej o wytrzepaniu i sprzątnięciu pod wycieraczką otrzymałam odpowiedź "jaka płaca taka praca". Bez komentarza. "
O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy Spółdzielnię Mieszkaniową w Bielawie. Na nasze pytania otrzymaliśmy poniższą odpowiedź.
W odpowiedzi na Pani pismo Spółdzielnia Mieszkaniowa w Bielawie informuje, że firma sprzątająca, na przełomie roku 2024/2025 przez 9 dni (w tym 5 dni świątecznych) nie wykonywała swoich usług. W Spółdzielni odbyło się spotkanie z firmą sprzątającą celem wyjaśnienia nieobecności i braku wykonywania usług. Wykonawca poinformował, że nieobecności spowodowane były pobranymi przez pracowników zwolnieniami lekarskimi, opieką na dzieci oraz urlopami na żądanie. Wykonawca pomniejszył faktury za brak sprzątania w tym okresie.
Spółdzielnia nie pomniejsza czynszu w danym miesiącu za sprzątanie, ponieważ każda zmiana czynszu związana jest z przesłaniem do Państwa na piśmie informacji o nowym naliczeniu, a to z kolei związane jest z kosztami wysyłki, które obecnie wynoszą 4,90 zł (koszt znaczka na zwykły list). Analizując koszt jednego sprzątania, które średnio wynosi 3,75 zł i porównując to z kosztem wysyłki oraz pozostałymi kosztami druku jest to działanie nie mające korzyści dla Państwa.
W sytuacjach kiedy Państwo zapłacą za sprzątanie w danym miesiącu, a nie jest ono wykonane w określonym czasie, powstała nadwyżka z Państwa opłat pozostaje na danej nieruchomości. Każda nieruchomość generuje szereg innych kosztów tj. koszty energii elektrycznej, podatków, ubezpieczenia mienia, konserwacji, utrzymania terenu i innych. Spółdzielnia miesięcznie na pokrycie powyższych kosztów pobiera opłatę eksploatacyjną, która często jest niższa niż koszt rzeczywisty powstały na nieruchomości. W takich sytuacjach również nie przesyłamy do Państwa informacji o dopłacie do faktycznie poniesionych kosztów. Każda nieruchomość jest rozliczana osobno i na saldo końcowe nieruchomości wpływają nadpłaty i niedobory z danych składników. Spółdzielnia nie zatrzymuje dla siebie Państwa nadpłat z tytułu opłaty na sprzątanie klatek schodowych, ewentualna nadpłata pozostaje na Państwa nieruchomości lub uzupełnia braki powstałe z innych tytułów.
Przeczytaj komentarze (22)
Komentarze (23)