Dzierżoniów. Stanowcze NIE mieszkańców dla ruchu samochodów i podwożenia dzieci pod drzwi szkoły!

46 Zobacz galerię

Miało być merytoryczne zebranie z prezentacją wariantów zmian i dyskusją na temat os. Błękitnego w Dzierżoniowie. Niestety, emocjom ulegli mieszkańcy i władze miasta, przez co w początkowej fazie spotkanie wymknęło się spod kontroli.

9 lipca w małej sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 5 odbyły się konsultacje władz Dzierżoniowa z mieszkańcami, dotyczące zmian komunikacyjnych na os. Błękitnym.

 - Na osiedlu Błękitnym mieszkałem 10 lat i znam te problemy. Wiem jak sprawa wygląda z parkingami, wiem jak to jest w trakcie roku szkolnego, wiem jakie trudności komunikacyjne dotykają tego osiedla - mówił burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski.

Mieszkańcy przerwali wystąpienie włodarza, twierdząc że rodzice podwożący dzieci do szkoły nie muszą przyjeżdżać pod same drzwi placówki oświatowej i paraliżować codziennie ich miejsca zamieszkania. Padła propozycja, by dzieci wysiadały z aut w innej części osiedla, a odcinek ich dojścia do szkoły był pod kontrolą Straży Miejskiej.

Wskazywano, że jest 20 miejsc parkingowych przy Orliku przy szkole podstawowej, ale nikt z nich nie korzysta, bowiem jest tam zamknięta brama i przez to są zajmowane miejsca mieszkańców.

Następnie zebrani jednogłośnie i bardzo stanowczo wyrazili swoją dezaprobatę na temat pomysłu wprowadzenia ruchu samochodów na alei Krzysztofa Woźniaka. Władze Dzierżoniowa od razu zaznaczyły, że rozumieją stanowisko mieszkańców, pozostanie tam deptak i temat w tym względzie jest zamknięty.

W dalszej części warianty zmian próbował przedstawić wyłoniony przez magistrat projektant, co mu się jednak nie udało, został przekrzyczany, bo dla wielu osób prezentowane mapy nie były czytelne. Kilku mieszkańców pojawiło się przy wyświetlaczu i wzajemnie tłumaczyło położenie poszczególnych miejsc na omawianym osiedlu. Na tę sytuację zareagował wiceburmistrz Dzierżoniowa, który rozjaśnił pojawiające się wątpliwości.

- Układ komunikacyjny osiedla Błękitnego został stworzony w latach 60 i 70. My w tej chwili go nie rozbudowujemy. My działamy po starym śladzie. W moje ocenie ten układ powinniśmy zostawić taki jaki jest. Spotykamy się by coś poprawić w jego funkcjonowaniu. Musimy mieć świadomość, że ustalamy zmiany, które będą obowiązywały przez kolejne 30 lat - stwierdził Radosław Michałek, zastępca burmistrza Dzierżoniowa.

Zaczęto pokazywać miejsca, gdzie mogłyby powstać nowe parkingi. Przedstawiono pasy zieloni oraz niewykorzystane chodniki na których i tak są już zaparkowane auta.

- Przy moim wieżowcu są dwa parkingi, wszystko jest zawalone autami, nie krzyczę na to. Wy krzyczycie, że nie można zlikwidować pasa zieleni, czy boiska z którego mało kto korzysta. Mnie osobiście również nie podoba się żeby był tam parking, ale skoro zdecydowaliście się na samochody i jazdę nimi, to musimy wspólnie z czegoś zrezygnować. Każda strona, każdego bloku niech postawi taki sam parking jak jest u mnie przed blokiem numer 21 i wtedy będzie sprawiedliwość - powiedziała jedna z mieszkanek.

Nie zabrakło propozycji, by parkingi budować na obrzeżach dzierżoniowskich osiedli. Podkreślano, że trzeba rozważyć wyprowadzenie samochodów poza obrębem zabudowanego obszaru osiedla. Akcentowano, że nikomu nic się nie stanie, jak kierowcy zaparkują auta kilkaset metrów od swojego bloku.

Całość zakończono wnioskami, że konsultacje powinny trwać dalej i mieszkańcy o poszczególnych zmianach powinni wypowiedzieć się w ankiecie przygotowanej przez Urząd Miasta Dzierżoniów.

- Biorę do serca wszystkie państwa uwagi. Jest wszystko spisane i będzie analizowane. Nie możemy patrzeć perspektywą mojego bloku, mojego podwórka. Jedni chcą parking, inni teren zielony. Nikt, nikomu nie chce zrobić krzywdy. Aby odciążyć ruch na osiedlu planowana jest budowa nowego łącznika, umożliwiającego dojazd od ul. Korczaka do tylnego wejścia na teren szkoły. Na terenie boiska asfaltowego, położonego w sąsiedztwie bloków nr 4, 5, 6, 7, równolegle projektowany jest parking z wjazdem prowadzącym pomiędzy budynkami 5 i 7. Wszystko jest transparentne. Każde prezentowane rozwiązanie jest lepsze, niż nic nie robienie - podsumował wydarzenie burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski.

O dalszych krokach i planowanych koncepcjach będziemy informować.