pieszyczankawtorek, 16.01.2018 20:48
Pani profesor pozdrawiam:) lekcje z panią były zawsze ciekawe.A pomysł z zapraszaniem uczniów klas siódmych bardzo nowatorski.To nie tylko zachęca do pogłębiania wiedzy,ale też do oswojeniem się z przyszłą szkołą.
Powodzenia
autorpiątek, 12.01.2018 19:27
Po co te fartuchy? Mysmy w 1957 do 1961 nie nosili. I nie pamietam aby nas zbytnio dopuszczano do "mieszania". A potem w praktyce, w zyciu, z chemia nikt z nas na ogol nie mial do czynienia. Moze naukowcy, nieco lekarze?
sobota, 13.01.2018 10:16
To przykro mi
sobota, 13.01.2018 10:51
Nie polecam porównywania tego co było ponad pół wieku temu, co jest teraz, trzeba iść z postępem. Pozdrawiam.
Japiątek, 12.01.2018 21:37
Pamiętam jak dziś, jak Pani Makowczyńska zrobiła nam "trzy kolory - niebieski". To było nauczanie!
Walerian Domanskipiątek, 12.01.2018 23:42
Makowczynska? W jakich latch to bylo? Mnie uczyla pani Zosia, wysoka, postawna, "kawal kobiety". Nawet mi sie podobalo w wyznaczenie masy nowej czasteczki po rerakcji chemicznej. Tylko nigdy nie bylo mi to potrzebne w zyciu. A szkoda.
piątek, 12.01.2018 20:31
Skąd w kosmosie wzięła się woda ?
Komentarze (7)
Powodzenia