Lądek-Zdrój na zawsze pozostanie w ich pamięci... Zadbał o to Petro, syn Macedończyka, który trafił tu w 1948 roku

niedziela, 25.5.2025 22:57 5137 27

„Jako ludzie zdaliśmy egzamin z ludzkości”... Tak, to o nas... O Polsce i Polakach, o Lądku-Zdroju i – choć w mniejszym stopniu – o lądczanach. Opowiada o tym wystawa, którą oglądać można było w Collegium Maius Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Co my wiemy o pobycie przeszło tysiąca macedońskich dzieci w naszym kurorcie?

Wystawa „Majko mila!” [Mamo kochana!] autorstwa Petra Aleksowskiego, wybitnego reżysera i dokumentalisty, opowiada i naszą historię. Na poznańskim uniwersytecie poznali ją uczestnicy międzynarodowej konferencji w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie: „Kultura i pamięć – wojna i pokój”. I może pierwszy raz spotkali się przy tej okazji z nazwą Lądek-Zdrój. Jak to? Przecież tu wojny nie było!

Hmm... Jesienią 1948 roku na stację w Lądku-Zdroju dotarł specjalny pociąg, a w nim 1013 macedońskich dzieci, wśród nich był kilkuletni Mito, ojciec Petra Aleksowskiego. Rok później dzieci uchodźcy z pogrążonej w wojnie domowej Grecji przyjechały do Dusznik-Zdroju, a potem do Międzygórza. Była to ścisła tajemnica państwowa, może dlatego tak mało o tym wiemy [pisaliśmy o tym niespełna 2 lata temu TUTAJ].

Ale czy chcemy więcej wiedzieć?  10 lat temu Lądek-Zdrój gościł artystów Narodowego Teatru Macedonii w Skopje, m.in. wybitnego kompozytora Gorana Trajkoskiego. W asyście Jacka Głomba, dyrektora Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, który wystawił sztukę o wywiezionych z Grecji przez komunistów macedońskich dzieciach [„Przerwana odyseja”], spacerowali po mieście. Śladów po nich nie znaleźli.

A przecież Naso, Ilia, Wasylka w towarzystwie polskiej opiekunki Niny Krzyszczak pozowali lata temu przed Zdrojem Wojciech! Ich zdjęcie pochodzi z wystawy, na której nie brak i innych z Lądka-Zdroju. Są na nim dzieci ze Szesztewa czy Sztrkowa. „Ci co nas wygnali z domów, noszą w sobie grzech wypędzenia, lecz go nie czują, gdyby czuli, to pozwoliliby nam wrócić!” – tak pisał Toli Radowski, jeden z tych Macedończyków.

My zaś dodamy: kto u nas o tym zapomni, zapomina o naszej chwale. To Władysław Krzyszczak, dyrektor domu dziecka dla macedońskich uchodźców, który obejmował więcej niż połowę uzdrowiska, napisał te słowa: „Jako kraj, jako ludzie zdaliśmy egzamin z ludzkości”. Petro Aleksowski powiedział nam, że jeszcze z ówczesnym burmistrzem Kazimierzem Szkudlarkiem, były rozmowy na temat pomnika. I nic.

Lądeckie Towarzystwo Historyczno-Eksploracyjne planowało umieścić specjalną tablicę na peronie lądeckiego dworca. Może nie jest na to za późno? Petro aż zaświeciły się oczy, gdy o tym usłyszał. Tymczasem fetuje go Instytut Filologii Słowiańskiej UAM i Miasto Poznań, jego wystawę oglądał Goce Vidanovski, przedstawiciel macedońskiego ministerstwa edukacji. A może by tak obejrzeć ją w Zdroju Wojciech? [kot]

Przeczytaj komentarze (27)

Komentarze (27)

rak dzisiaj, 54 min temu
Gdy do końskich zapraszają tam ja nie  pojadę,  bo Zaraz na ocean jadę, I...
Ala wtorek, 27.05.2025 09:06
Tak się zastanawiam,kto ,jakie szkoły,wyprowadziły tak zaciekle popierających PO.Czy to...
cd.....,Ala wtorek, 27.05.2025 09:43
Ostatnio na marszu PO,nie słyszałam żadnego sensownego słowa, tylko jakiś...
rak wtorek, 27.05.2025 11:34
pani Alu czy nie jest pani wstyd za premiera naszego...
Ala wtorek, 27.05.2025 12:42
Oczywiście, czuję wstyd, obrzydliwy poziom Brukowej,Pudełka.I to kogo,przedstawiciela nas Polaków.Takie...
cd....., wtorek, 27.05.2025 13:06
No i niech się ten serial brazylijski skończy.Chce zobaczyć kto...
rak wtorek, 27.05.2025 14:03
ala Dzyń, dzyń, dzyń – komu bije dzwon? Dzyń do...
rak wtorek, 27.05.2025 10:46
Ala się zastanawia, kto to taki „zaciekle popierający PO”. Ja...
rak wtorek, 27.05.2025 21:50
Zgadzam się z Alą całkowicie. PO to nie żadna...
rak dzisiaj, 16 godz temu
witam ale mam pytanie KTO NIE MOŻE BYĆ PREZYDENTEM To...
rak wtorek, 27.05.2025 22:01
Dość mam już tej całej wydmuszkowej "elity" z rządu 13...
rak wtorek, 27.05.2025 13:09
Historia się rymuje… niestety W Lądku niby spokój – fontanna działa,...
rak poniedziałek, 26.05.2025 17:08
jutro czyli 27 .05 .2025 wraz z wpisami doba składam...
Ala wtorek, 27.05.2025 11:36
do rak Dziękuję !!! Wypowiedź pomocna.Zgadzam się.Nic ani nikt nie jest...
rak wtorek, 27.05.2025 12:33
Mocno? No to trzymajcie się krzeseł. Skoro rządzący uważają, że Polak...
rak wtorek, 27.05.2025 10:54
Jak obiecałem, tak zrobiłem – pytania do burmistrza złożone Wczoraj zapowiedziałem,...
rak poniedziałek, 26.05.2025 14:33
na tym się skupiam a nie szkoda gadac i...
rak poniedziałek, 26.05.2025 08:08
To, co napiszę, może być trudne do ogarnięcia, ale muszę...
Józefiuszek poniedziałek, 26.05.2025 10:58
AJ,WAJ ALEŚ ODPŁYNĄŁ .....zapewne po nowej dostawie czegoś mocniejszego......
poniedziałek, 26.05.2025 13:54
Józek, sorry Winetu, nie daruję ci tego – jak w...
poniedziałek, 26.05.2025 14:04
Tak, nie chcem , ale muszem . Dokładnie tak —...
szkoda gadać poniedziałek, 26.05.2025 11:10
Nawrockiego wspiera PiS i używka którą ...
rak poniedziałek, 26.05.2025 11:49
słuszna uwaga ---------ale---------- No tak, Nawrocki i ta jego „groźna”...
rak poniedziałek, 26.05.2025 11:45
Milczenie jest cnotą głupców” – Sir Francis Bacon Czyli o tym,...
rak poniedziałek, 26.05.2025 07:48
Przy okazji wyborów prezydenckich — moja szczera rada Artykuły są może...
rak poniedziałek, 26.05.2025 07:29
Lądek pamięta… ale niech pamięta wszystko. Również to, co niewygodne „Lądek-Zdrój...
rak poniedziałek, 26.05.2025 07:06
Lądek-Zdrój pamięta. Ale pamiętajmy też o teraźniejszości „Lądek-Zdrój na zawsze pozostanie w ich pamięci...” – piękne słowa otwierające artykuł o wystawie Petra Aleksowskiego. I bardzo dobrze, że takie inicjatywy się dzieją, bo pamięć i tradycja to fundament, na którym budujemy tożsamość miasta i nas samych. Ja sam od lat powtarzam: pamięć – jak najbardziej! Ale też trzeba jasno powiedzieć, że teraźniejszość nie może być tylko ładnie oprawioną przeszłością. Bo Lądek-Zdrój również pamięta coś jeszcze: że po najtragiczniejszej powodzi, jaka nas dotknęła, ten rząd po prostu nas zostawił. Jakby nas nie było. Zostaliśmy sami, i wielu z nas tego nie zapomni. Z artykułu dowiadujemy się: „Petro Aleksowski powiedział nam, że jeszcze z ówczesnym burmistrzem Kazimierzem Szkudlarkiem, były rozmowy na temat pomnika. I nic.” — I właśnie ten sam człowiek dziś znowu jest w urzędzie. Wszedł tam na plecach obecnego burmistrza. Wtedy nic, i dziś znów nic – tylko stołek. Za to właśnie obecny burmistrz stracił zaufanie połowy tych, którzy na niego głosowali. Bo nikt się nie spodziewał, że tak to się potoczy. A odbije się to wszystko czkawką – szybciej, niż się wydaje. A rada miejska? Przecież to koledzy z jednej piaskownicy. Na spotkaniach przedwyborczych, na których byłem, sami tak się przedstawiali. Już wtedy zapaliła mi się czerwona lampka. Ale teraz, po kilku miesiącach, ta lampka świeci się już na czerwono na całego. I jeszcze jedno – ktoś napisał trafnie, że 1408 dzbanów głosowało na Trzaskowskiego. Dla nas tu, lokalnie, to jasne: wśród tych dzbanów są też ci z urzędu. Domniemujemy, że wice na pewno. Po to przecież była ta jego partia. Układ, który wrócił, tylko bardziej chytrze opakowany. Więc tak – pamiętajmy o przeszłości. Ale patrzmy też, co dzieje się dziś. Bo miasto to nie tylko zdjęcia i wystawy – to także decyzje, które zapadają tu i teraz. I za które ktoś w końcu będzie musiał odpowiedzieć. Dla przyjezdnych może wyglądać wszystko ładnie: fontanna działa, Zdrój Wojciech błyszczy. Ale my, mieszkańcy, wiemy swoje. Widzimy układy, powroty starych twarzy i puste obietnice. Prace przy rzece Białej? Zaczęte jeszcze za poprzedniego burmistrza. czyli nie było jeszcze powodzi Ten sam scenariusz – ktoś inny zbiera laury, choć palcem nie kiwnął. Pamiętajmy o tym, co było dobre – ale też miejmy odwagę mówić, co jest dziś nie tak. Lądek-Zdrój zasługuje na prawdę i szacunek, nie na pozory i polityczne kalkulacje. I niech przy tej okazji nikt nie zapomina, że to my – mieszkańcy – powinniśmy być tu na pierwszym planie.