INTERWENCJA. Mało było jednej tragedii w Lądku-Zdroju? Tego niedbalstwa nie da się zwalić na powódź [FOTO]

piątek, 11.7.2025 23:52 7888 22

Zadzwonił do nas czytelnik z Lądka-Zdroju. – Dzień dobry, mam na imię Mirosław. Widzieliście remont ulicy Spacerowej? Nie? To bądźcie czujni. Wkrótce usłyszycie o tragedii, która tam się wydarzy... Pojechaliśmy sprawdzić, co tam się dzieje. I rzeczywiście: karygodne niedbalstwo!

Ulicą nomen omen Spacerową, nie można przejść, bo chwila nieuwagi oznaczać może nieszczęście. Trwa tam remont, którego inwestorem jest Urząd Miasta i Gminy w Lądku-Zdroju. Nie jest to usuwanie skutków powodzi, tam woda nie dotarła, ale rutynowa naprawa instalacji. Wykopane są głębokie rowy, ale przejście dla pieszych praktycznie nie jest zabezpieczone. Nie wierzycie? Zajrzyjcie do naszej galerii zdjęć.

Przypomnijmy, że w Lądku-Zdroju zginęła już jedna jedna osoba, 70-letni mężczyzna, który 9 października spadł z uszkodzonego przez powódź mostu św. Jana. Burmistrz informował wtedy, że wszystkie niebezpieczne miejsca w mieście są zabezpieczane taśmami lub barierkami, ale nie zawsze ludzie stosują się do ostrzeżeń, a zabezpieczenia są zrywane. Czy teraz też tak będzie twierdził? Żadnych taśm nie ma!

Spytaliśmy pana Mirosława, dlaczego sam nie zainteresuje tym urzędników. Odpowiedział nam, że... boi się. – Czego?! – spytaliśmy. Odpowiedział nam, że sam jest powodzianinem, remontuje mieszkanie, dostał na to zasiłek i będzie go rozliczał w OPS. Nie chce się „wychylać”, by urzędnicy nie kojarzyli jego nazwiska ze skargami. Dlaczego? OPS może zechcieć zwrotu części tego zasiłku! Do sprawy wrócimy. [kot]

Przeczytaj komentarze (22)

Komentarze (22)

rak poniedziałek, 14.07.2025 10:54
Lądek: miasto strachu i taśmy, której nie ma” „Inwestycje po lądecku:...
poniedziałek, 14.07.2025 11:49
Ale bełkot i pomieszanie faktów. Janusz - dokształć się.
RAK poniedziałek, 14.07.2025 13:36
Dziękuję za opinię. Każdy czyta na miarę własnego zrozumienia ...
rak poniedziałek, 14.07.2025 13:51
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeRadny – etat marzeń? 10 godzin w miesiącu, 180 zł...
Janusz Mocny poniedziałek, 14.07.2025 14:36
Inni też maja wtyki w radzie. Nie odpisuja bo podobno...
rak poniedziałek, 14.07.2025 17:29
anusz Mocny – nie mieszaj ludziom w głowach. Po pierwsze: jak...
rak poniedziałek, 14.07.2025 18:00
a dlaczego tak jest wg raka ???? ano Pedagog...
rak poniedziałek, 14.07.2025 17:58
np taki i tu się podpisuje ----------------Szanowni Państwo Radni,...
rak dzisiaj, 9 godz temu
PANIE JANUSZ MOCNY WŁASNIE WYSŁAM DO PARY RADNCH TEN TEKS Z MOIM PODPISEM I CIEKAWI MNEI CZY KTOS ODPISZE Z RADNYCH PRAWIE WATPIE ALE DALJ PRÓBUJE Rak mówi jak jest: dotacje, które pachną niesprawiedliwością Można się domyślać, czemu Międzynarodowy Festiwal Tańca (MFT) traci rozmach. Może dlatego, że środki, które mogłyby pomóc go rozwinąć, rozpływają się gdzie indziej. Kiedyś w Lądku-Zdroju gościli artyści z Chin, Litwy, USA — a dziś? Dziś mamy bardziej wspomnienie niż wydarzenie. Bo w Lądku mamy dwa duże festiwale. Oba są dotowane — z pieniędzy miejskich, państwowych, z grantów. Ale tylko jeden z nich — MFT — jest naprawdę dla ludzi. Tam widz wejdzie za darmo, obejrzy spektakl na wysokim poziomie, skorzysta z oferty, której nie trzeba przeliczać na dolary. A ten drugi? Festiwal Filmów Górskich? On też dostaje wsparcie. Ale tam bilety kosztują po 100 dolarów i więcej — czyli więcej niż wejściówka na dobry koncert rockowy. I nikt nie pyta, czy kogoś na to stać. Czy rodzina z Lądka może sobie pozwolić na uczestnictwo. A przecież to też miała być promocja naszego miasta. Rak pyta: czy to jest sprawiedliwe? Skoro obie imprezy korzystają z publicznych środków, to dlaczego tylko jedna jest otwarta dla mieszkańców i turystów bez barier finansowych? Dlaczego komercyjny festiwal, który zarabia na biletach, dostaje publiczne pieniądze, a festiwal kultury i tańca – walczy o przetrwanie? Rak powie to jasno: jeśli mamy dotować kulturę, to dotujmy taką, która daje coś ludziom. MFT daje – i to za darmo. A jeśli ktoś robi imprezę komercyjną z biletami po kilkaset złotych — niech ją sobie finansuje sam. Bo to nie jest promocja miasta. To jest prywatny biznes za publiczne pieniądze. Rak mówi jak jest. W wielu miastach — Rak to wie — organizuje się festiwale i koncerty, które naprawdę promują lokalną kulturę. Ale jeśli są one typowo komercyjne, to nie otrzymują dotacji. Prosta sprawa. Bo tam, gdzie kończy się kultura dostępna dla wszystkich, a zaczyna się czysty biznes, publiczne pieniądze nie powinny wchodzić do gry.
Tonald Dusk dzisiaj, 2 godz temu
Przecież to polemika, a nie jakaś prośba czy zapytanie. Napisz...
rak dzisiaj, 9 godz temu
i dla janosci zeby nie było ze strzelam...
Aligator poniedziałek, 14.07.2025 11:54
A ile miesięcznie, przeciętnie, dostaje na rękę lądecki radny? Bo...
rak poniedziałek, 14.07.2025 13:40
Po żołniersku? Proszę bardzo: Radny Lądka-Zdroju dostaje ok. 1 850 zł netto...
rak poniedziałek, 14.07.2025 13:42
Rocznie to 22 tysiące, przez kadencję – 111 tysięcy złotych. I...
rak dzisiaj, 7 godz temu
Rak mówi: Most Złotostocki to katastrofa! Właśnie wróciłem z...
Markiza dzisiaj, 12 godz temu
Karygodne niedbalstwo?! Czego wy oczekujecie, muru z druetm kolczastym nad wykopem? Ewidentnie...
rak dzisiaj, 10 godz temu
Ale spokojnie – przecież ten, co zginął, już się nie...
Koparka niedziela, 13.07.2025 14:28
Tematy się skończyły ? Szukacie sensacji na sile, jest zakaz...
Maschinengewehrschütze sobota, 12.07.2025 20:22
Mandat za złamanie zakazu ruchu pieszych, oznaczonego znakiem B-41, może...
dazo sobota, 12.07.2025 18:58
Jest zakaz ruchu pieszych, czego nie rozumiesz baranie?
sobota, 12.07.2025 11:33
PiSowski proobywatelski ratusz, dla nich ludzie to gorszy sort.
sobota, 12.07.2025 18:07
Co za po-wski,imigrancki,brukselsko berlinski komentarz heh