Obiecał dziadkowi, że zabierze go na igrzyska olimpijskie. Zobaczcie, jak Jonasz Lewandowski skacze po medal! [FILM]

Na razie to jeszcze nie medal olimpijski, ale 19-letni Jonasz Lewandowski z Ołdrzychowic Kłodzkich został wicemistrzem Polski w trójskoku wśród zawodników do lat 20. Kamil Kobiałka, jego obecny trener z klubu WLKS Wrocław, zapowiada, że jak poprawi „parę elementów technicznych”, to na stadionie będzie ogień!

Wychowanek trenera Michała Wosia z Klubu Lekkoatletycznego „Ziemia Kłodzka”. na rozegranych w miniony weekend we Wrocławiu Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów i Juniorów Młodszych pobił swój rekord życiowy wynikiem 15,14 metra. W ciągu roku poprawił się o przeszło metr! Oto film z tego skoku [zwróćcie uwagę na emocje trenera]:

W tym konkursie aż jedenastu zawodników poprawiło rekordy życiowe, świadczy to najlepiej o poziomie rywalizacji. A że zima wasza, lato nasze... W sierpniu w Radomiu podczas lekkoatletycznych Mistrzostw Polski U20. Bezapelacyjnie najlepszy był właśnie Jonasz. „Mistrz Polski z Ołdrzychowic Kłodzkich, jak to pięknie brzmi!” – ocenił wówczas trener Woś.

Mistrz z Ołdrzychowic, który teraz trenuje we Wrocławiu i nawet dwa razy w tygodniu po to tam jeździ... Jonasz to wszechstronnie utalentowany uczeń I LO im. Bolesława Chrobrego w Kłodzku, absolwent Szkoły Podstawowej im. Gen. Władysława Sikorskiego w Ołdrzychowicach Kłodzkich. Od dziecka związany był z Klubem Lekkoatletycznym „Ziemia Kłodzka” [klub powstał w 2014 roku].

Nie ma chyba tam dyscypliny, której by nie uprawiał  nie odnosił w niej sukcesów. Nie tylko sport go jednak zajmuje. We wrześniu 2022 roku został objęty programem stypendialnym powiatu kłodzkiego „Discipulus Exemplorum” dla szczególnie uzdolnionych uczniów. Wyróżniano go w programie stypendialnym im. Grzegorza Ciechowskiego Gminy Kłodzko. Był też aktywny w Młodzieżowej Radzie Gminy Kłodzko.

Trener Kobiałka twierdził nie tak dawno, że Jonasz to „poważny kandydat na trójskoczka”. Trenerowi Wosiowi, który pierwszy poznał się na tym talencie, gratulował wychowania reprezentanta Polski i „niezwykle dojrzałej decyzji”, by przenieść go do wrocławskiego klubu. Teraz Jonasz obiecał dziadkowi, że zabierze go na igrzyska olimpijskie. Nie ma zatem wyjścia: musi być coraz lepszy! [kot]