Prof. Zaleski rekomenduje „relokację” rodzin z 480 mieszkań w Stroniu Śląskim. To nie przejęzyczenie?! [FOTO]

dzisiaj, 8 godz temu 1658 8

Ta szokująca uwaga padła w Stroniu Śląskim na spotkaniu poświęconym „Programowi redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej” prezentowanemu przez Wody Polskie. Na pytanie prezesa spółdzielni mieszkaniowej Tomasz Mazurka, jak ma bronić się przed powodzią, prof. Janusz Zaleski odpowiedział: –  Rekomendujemy relokację. Chodzi o 9 budynków wielorodzinnych, 480 mieszkań, w których żyje 1500 osób.

To było bardzo dobre spotkanie. Naprawdę! We wtorek, 11 marca, sala CETiK w Stroniu Śląskim wypełniła się co do jednego miejsca. Nad przebiegiem debaty czuwały władze samorządowe i zrobiły to niemal perfekcyjnie. Czy uczestnicy wyszli z niego zadowoleni? Jedni tak, inni nie. Może najważniejsze jest, że wyraźnie wybrzmiało: to pierwsze spotkanie, a nie koniec „konsultacji”. Pojawiły się też nowe i ważne pomysły.

Jednego nie udało się zmienić... To, co najbardziej interesowało mieszkańców gminy, czyli usytuowanie suchych zbiorników i wysiedlenia stamtąd i ludzi, i firm, pojawiło się jako temat wykładu prof. Zaleskiego dopiero po 47 minutach! Przecież nikt nie przyszedł tam dyskutować o edukacji czy służbach kryzysowych, stacjach meteorologicznych, a nawet o tzw. prewencyjnym planowaniu przestrzennym i uszczelnianiu budynków!

Emocje wzbudzają zbiorniki nazwane Goszów, Bolesławów [który wcale nie ma powstać w miejscowości o tej nazwie, ale w Starej Morawie] i Stary Gierałtów [tego nikt nie chce: ani mieszkańcy, ani Wody Polskie, więc po co znalazł się w prezentacji?]. Mieszkańcy słusznie zauważyli też, że już w ich gminie ma być też zbiornik Stójków, bo zahacza o Strachocin. Naszym zdaniem problem ilustruje najlepiej jednak ta wymiana zdań.

Tomasz Dutkiewicz, prezes stowarzyszenia przedsiębiorców Razem dla Regionu Śnieżnik, zadał  pytanie Wodom Polskim: – Czy powołaliście zespół, który oceni potencjał gospodarczy gminy po budowie zbiorników? Przecież turystyką ona stoi, a na 10 lat może stać się gigantycznym placem budowy. Prof. Zaleski odparł: – Na tym etapie analizy nie były robione [na sali szum]. Dutkiewicz: – Od tego powinniście zacząć [oklaski].

Dlaczego to takie ważne? Zbiorniki i owszem zredukują ryzyko powodzi dla mieszkańców, którzy tam zostaną, ale czy będą oni mieli po co tam zostać? Czy gmina nie stanie się gospodarczą pustynią, mimo że ma niesłychany potencjał turystyczny? – Ja nie mówię, że nie ma problemu – zauważył prof. Zaleski. Dutkiewicz: – My nie wiemy, czy zbiorniki są dobre, czy złe, ale te miejscowości są piękne, nie chcemy się „wysiedlać”.

W tej części spotkania padła ważna deklaracja: na tzw. dobrowolny wykup pod suche zbiorniki [tak rządzący nazywają wysiedlenia] Wody Polskie chcą przeznaczyć 320 mln złotych. To dwa razy więcej, niż przewidują teraz przepisy. Tomasz Dutkiewicz pytał zatem o sposób szacowania majątków, czy będą w tę procedurę włączone tzw. utracone korzyści, wartość działających tu firm? Usłyszał jedynie o intencjach.

Przejdźmy do spraw najbardziej kontrowersyjnych, ale i możliwych nowych pomysłów, które mogą przekonać mieszkańców do programu Wód Polskich [rząd zrobił unik i ministrowie raczej nie będą już brali udziału w tak trudnych rozmowach]. – Nie jesteśmy w stanie „zretencjonować” całej wody powyżej Stronia Śląskiego. Konieczna jest transformacja centrum i rozmowa, ile trzeba oddać rzece – przyznał prof. Zaleski.

Stąd obawa mieszkańców, że skoro możliwe zbiorniki w Goszowie i Starej Morawie wiele nie dadzą, to po co je budować i wysiedlać ludzi? Pierwszy pomysł: zbiornik w Bielicach zbudowany w miejscu, gdzie nikt nie mieszka, a nie w Goszowie. Zaproponował to Zbigniew Maj z... Bielic. – Powódź zaczęła się już w Bielicach. Proponuję, by tam powstał zbiornik – powiedział Maj. – Bielice zabieramy! – ucieszył się prof. Zaleski.

Drugi pomysł wydaje się niemal kosmiczny, ale zgłosił go prof. Wojciech Ciężkowski, wybitny geolog i lokalny patriota: budowa 1,5-kilometrowej sztolni między Starym Gierałtowem a Stójkowem, dzięki której możliwa „wielka woda” ominie Stronie Śląskie. – Czy to technicznie możliwe? – dopytaliśmy profesora. – W dzisiejszych czasach? Oczywiście – odpowiedział. Prof. Zaleski był wyraźnie tym zainteresowany.

A nam przyszło do głowy... Może to świetny pomysł, może nie oznacza on tzw. transferu ryzyka, czyli przesunięcia problemu niżej wzdłuż Białej Lądeckiej, może nie jest to za drogie rozwiązanie, może... Ale dlaczego przy konstruowaniu programu Wody Polskie same nie szukały alternatyw?! A gdyby prof. Ciężkowski nie przyjechał „na ochotnika” na spotkanie [mieszka we Wrocławiu], pomysł w ogóle by się nie pojawił?

To brzmi jak oskarżenie wobec naszego państwa. Wiadomo, że zbiornik w Stójkowie ma wchłonąć linię kolejową, na przywrócenie do życia której tak liczą tutejsze władze. Samorząd wojewódzki ogłosił już przetarg w tej sprawie i obiecał, że pociągi pojadą tamtędy do końca 2026 roku. Co teraz? Prof. Zaleski tego zdawał się nie wiedzieć. A remont drogi wojewódzkiej 392? Też jest na dnie planowanego zbiornika. To nie koniec.

Dużo się mówi o katastrofalnym stanie melioracji. Borysław Zatoka apelował o wsparcie dla tworzenia spółek wodnych. Usłyszał: – To nie my, to Ministerstwo Rolnictwa. A retencja w lasach? – To nie my, to Lasy Państwowe. I wreszcie... – Bardzo liczę na wspólne działanie instytucji państwowych, a nie zostawiajcie tego Wodom Polskim. To nie są ich kompetencje! To tak nie pojedzie... – słusznie zauważył prof. Zaleski.

Nie usłyszał jasnej odpowiedzi na swoje pytanie, czy w kosztach planowanej inwestycji są zatem uwzględnione koszty budowy nowej infrastruktury: dróg, kanalizacji itd itp, Jacek Engel z Koalicji Ratujmy Rzeki. Powtórzmy zatem za nim: czy ma sens budowa suchych zbiorników, skoro tam mało osób mają one uratować? Wiemy, że odpowiedź jest bardzo trudna. I „tak”, i „nie” rodzi problemy. W takiej jesteśmy sytuacji.

Warianty budowy zbiorników w zlewni Białej Lądeckiej opisaliśmy TUTAJ. Czy po spotkaniu w Stroniu Śląskim wiemy więcej? Nie. Jak nazwał to wiceprezes Wód Polskich Mateusz Balerowicz, było to „informacyjne spotkanie konsultacyjne”, których – jeśli mieszkańcy mają być poważnie traktowani – będzie wiele. Choć liczy się czas. Kto pierwszy, ten lepszy... Tak sugerował prof. Zaleski. Może dla nas nie starczyć pieniędzy!

– Nie będzie żadnych wysiedleń, dopóki nie będzie 120 proc. pewności, że będzie finansowanie – mówił prof. Zaleski. Ale jak tu żyć z wiszącym nad głową toporem? Witając gości z Wód Polskich burmistrz Dariusz Chromiec mówił, że liczy na merytoryczną debatę [ta trwała 4 godziny]. Sala odpowiedziała ciszą. Tomasz Erdmański, przewodniczący rady gminy, oznajmił mieszkańcom: – Jesteśmy waszym głosem! My też. 

Znamienne jednak było przejęzyczenie sołtys Goszowa Bożeny Długosz-Kluzy. Powiedziała, że spotkania przypominają te „Trumpa z Zaleskim”. No właśnie... Kto tu jest ofiarą? Kto nie ma rozsądku? Czy warto prof. Janusza Zaleskiego traktować jak wroga i lekceważyć jego kompetencje? Wielu osób niedawna katastrofa nie nauczyła niczego. A bloki z Stroniu Ślaskim? Prof. Zaleski poprosił o maila w tej sprawie. Sprawdzi. [kot]

PS Pominęliśmy wątek być może najważniejszy, ale on zasługuje na odrębne potraktowanie: jak urbaniści mają planować odbudowę miasta i okolic, skoro nie ma decyzji w sprawie lokalizacji zbiorników i możliwych w związku z tym konsekwencji dla Stronia Śląskiego ewentualnej kolejnej powodzi? Zwrócił na to uwagę Piotr Fokczyński, prezes Izby Architektów RP, który wspiera władze gminy. Jak żyć, panie premierze?

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (8)

dzisiaj, 1 godz temu
To spotkanie tylko potwierdza, że kompletnie nie wiedzą co robić,...
Doświadczony dzisiaj, 1 godz temu
Jak tu żyć z wiszącym toporem nad głową ? Zapytajcie...
dzisiaj, 6 godz temu
Zwijają kotlinę.
KiziMizi dzisiaj, 1 godz temu
no oczywiście a jak mają się dostać do bogactw pod...
Emigrant dzisiaj, 2 godz temu
Po co pogłębiać rzekę jak można wywalić ludzi z domów...
Jana dzisiaj, 5 godz temu
Dobrze że zaczyna się takie analizy od propozycji pochodzących od...
SzybkiBill dzisiaj, 2 godz temu
A ja jako mieszkaniec bardzo bym sobie nie życzył przesiedlenia,...
dzisiaj, 3 godz temu
Zaorajcie wszystko po drodze. Ludzi wyślijcie na wschód albo w...