Aleksander Dobaczwartek, 31.10.2019 21:59
Niemożliwe dla mnie - nie może być niemożliwym dla innych! Niemożliwe dla innych - może dla mnie jest możliwe! Sprawdziłem to! Zrobiłem to - NAPRAWDĘ! :-)
piotrpiątek, 01.11.2019 09:34
Panie Aleksandrze, dla mnie jest Pan PRAWDZIWYM BOHATEREM, takim rycerzem XXI wieku, który stoczył najcięższą walkę i wygrał - walkę z samym sobą. Uważam, że w obecnych czasach jest Pan jedną z niewielu osób, która może być stawiana młodzieży za wzór. Szczerze podziwiam i życzę wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz pogody ducha.
takitamwtorek, 29.10.2019 22:00
to co znam,,z okolic Atlantyku z Hiszpani,,z Huelvy do granic USA,jest ok.7tyś km.więc jakim cudem-człowiek-za pomocą wioseł i marnej zapasy żywności,pokonuje ocean i cieszy się dobrym zdrowiem?????to chory picer ale np.niektórzy wierzą w te mgliste opowieści,,już wolę klasyk -film---Stary człowiek i morze--gość na leczenie
piotrśroda, 30.10.2019 21:35
Zgadzam się z Matem w 100%, twój komentarz jest WYJĄTKOWO DENNY, poziom niewiedzy i ograniczenie w postrzeganiu rzeczywistości są naprawdę żenujące. Gdybyś obejrzał ze zrozumieniem film, o którym mówisz, tj. "Stary człowiek i morze" (o przeczytanie książki Hemingwaya nie podejrzewam), to byś wiedział, że głównym przesłaniem właśnie tego utworu jest to, że CZŁOWIEK MOŻE POKONAĆ wszelkie trudności w drodze do osiągnięcia zamierzonego celu i Pan Aleksander Doba jest tego doskonałym przykładem.
Matśroda, 30.10.2019 09:45
Jednak jesteś żałosny.
piotrwtorek, 29.10.2019 08:32
Panie Aleksandrze NAJWYŻSZE WYRAZY UZNANIA dla Pana odwagi, hartu ducha i żelaznej konsekwencji w działaniu.
Komentarze (6)