Borsuk na klatce schodowej, ranna kuna i mężczyzna wyrywający klomby. Interwencje SM

środa, 9.10.2024 07:00 1020 1

W minionym tygodniu zrealizowano 157 interwencji. Były to interwencje ze zgłoszeń mieszkańców i monitoringu. Zestawienie nie obejmuje interwencji własnych funkcjonariuszy.

28.09.2024r. godz.8.29 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny wyrywającego krzewy z klombu przy ulicy Franciszkańskiej. Na miejscu patrol zastał znanego bezdomnego. Mężczyzna odpowie za swe czyny przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.

28.09.2024r. godz.20.25 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki ulicy Kościelnej, która twierdziła, że na klatce schodowej przebywa borsuk. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie, jednak zwierzę uciekło. Po pewnym czasie borsuk pojawił się ponownie i tym razem ukrył się na strychu. Na miejsce wezwano pracownika schroniska dla zwierząt, który odłowił borsuka. Jeżeli nie będzie on wymagał opieki weterynaryjnej wróci na wolność.

 29.09.2024r. godz.11.54 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Świdnicy. Mężczyzna twierdził, że w parku przy ulicy Gdyńskiej przebywa mężczyzna, który zanieczyszcza to miejsce. Patrol straży potwierdził zgłoszenie. Funkcjonariusze zastali go w momencie gdy załatwiał swoje potrzeb fizjologiczne. Osoba ta została ukarana mandatem w kwocie 500 złotych.

29.09.2024r. godz.21.18 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy przyjął telefoniczne zgłoszenie dotyczące prawdopodobnie rannego zwierzęcia, które wydawało przerażające dźwięki w rejonie ulicy Staszica. Na miejscu potwierdzono zgłoszenie. Rannym zwierzęciem okazała się kuna, która trafiła do schroniska. Tam udzielono jej pomocy weterynaryjnej.

01.10.2024r. godz.17.01 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego na ławce przy Placu Grunwaldzkim. Strażnicy na miejscu zastali Krzysztofa S., bezdomnego. W tym dniu była to już trzecia interwencja w stosunku do tej osoby. Mężczyzna zanieczyścił miejsce, w którym leżał, zachowywał się wulgarnie a w czasie interwencji znieważył funkcjonariuszy. Został on ujęty i przewieziony do Policyjnej Izby Zatrzymań. Za popełnione wykroczenia po wytrzeźwieniu został ukarany przez sąd karą 30 dni aresztu. Za znieważenie strażników będzie odpowiadał w terminie późniejszym. Grozi mu kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

02.10.2024r. godz.23.22 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny, który załatwił swoje potrzeb fizjologiczne przy drzwiach wejściowych na poczekalnię dworca PKP przy ulicy Dworcowej. Sprawca tego czynu został ukarany mandatem w kwocie 500 złotych.

03.10.2024r. godz.15.19 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące wypalania miedzianych kabli w rejonie ulicy Rotmistrza Witolda Pileckiego. Na miejscu strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Mężczyzna usiłował odzyskać miedź ze zdemontowanego odkurzacza. Sprawca został ukarany mandatem karnym.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Żal środa, 09.10.2024 14:39
Po co mu były te klomby?