Drzewo nadgryzione przez bobry, zrzucanie gruzu z pierwszego piętra i ranna kaczka. Interwencje Straży Miejskiej
W minionym tygodniu świdnicka Straż Miejska zrealizowała szereg interwencji, który były efektem zgłoszeń mieszkańców i operatorów miejskiego monitoringu.
21 marca o godz. 17.20 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego na poczekalni dworca PKP Świdnica Miasto. Patrol na miejscu stwierdził, że nie ma z nim żadnego kontaktu. Wezwano pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni ocucili mężczyznę i stwierdzili, że nie potrzebuje on pomocy medycznej. Został przewieziony w celu wytrzeźwienia do Policyjnej Izby Zatrzymań. Gdy następnego dnia doszedł do siebie i opuścił izbę zatrzymań został ukarany mandatem karnym.
Tego samego dnia o godz. 17.55 do świdnickiej Straży Miejskiej dotarło telefoniczne zgłoszenie dotyczące drzewa rosnącego na nabrzeżu rzeki Bystrzyca przy ulicy Kraszowickiej, podgryzionego przez bobry. Dalsze działanie tych zwierząt mogłoby doprowadzić do przewrócenie się drzewa patrol potwierdził zgłoszenie. Sprawę przekazano do administratora terenu, Wód Polskich z wnioskiem o stosowne zabezpieczenie drzewa.
22 marca o godz. 13.00 do dyżurnego świdnickiej SM trafiło telefoniczne zgłoszenie dotyczące dzikiej kaczki z uszkodzonymi nogami przebywającej na terenie Parku Strzelnica. Skierowany na miejsce patrol szybko zlokalizował chorego ptaka, który faktycznie nie mógł samodzielnie ustać na nogach. Kaczka trafiła do schroniska dla zwierząt pod opiekę weterynarza.
23 marca o godz. 10.00 do świdnickiej jednostki Straży Miejskiej wpłynęło telefoniczne zgłoszenie dotyczące wielkiej drewnianej szpuli (służącej do przechowywania kabli energetycznych), którą zgłaszający wydobył z potoku Witoszówka. Nie ustalono, w jakich okolicznościach szpula znalazła się w potoku. Sprawę przekazano do Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Następnego dnia szpula została usunięta.
Tego samego dnia o godz. 12.19 dyżurny odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące pojazdu z wybitą szybą zaparkowanego przy ulicy generała Leopolda Okulickiego. Skierowani na miejsce strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Ustalono właściciela pojazdu, który mieszkał w pobliżu i poinformowano go o zaistniałej sytuacji. Okazało się, że to sam właściciel przypadkowo uszkodził szybę w drzwiach. Został zobowiązany do zabezpieczenia pojazdu.
24 marca o godz. 17.28 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące dwóch osób spożywających alkohol w Zaułku Kupieckim. Skierowany na miejsce patrol ukarał miłośników napojów wyskokowych mandatami.
25 marca o godz. 9.40 do Straży Miejskiej w Świdnicy przekazano zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące młodego mężczyzny śpiącego na ławce poczekalni dworca autobusowego przy ulicy Kolejowej. Na miejscu funkcjonariusze zastali 17-letniego mężczyznę. W czasie czynności służbowych ustalono, że jest on poszukiwany przez policję po tym, jak uciekł z ośrodka wychowawczego. Młodzieniec został przekazany policji.
26 marca o godz. 13.30 do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło telefoniczne zgłoszenie dotyczące wyrzucania gruzu z remontu bezpośrednio przez okno z I piętra budynku przy ulicy Prądzyńskiego. To niefrasobliwe zachowanie kosztowało sprawcę 500 zł.
27 marca o godz. 9.00 dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego w podwórzu przy ulicy Kotlarskiej. Na miejscu funkcjonariusze szybko zlokalizowani tą osobę. Już po wstępnych oględzinach stwierdzili, że nietrzeźwy ma złamaną rękę. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało poszkodowanego do szpitala „Latawiec”.
/SM w Świdnicy/
Dodaj komentarz
Komentarze (0)