Wyrok dla mordercy z Lutomi

środa, 3.12.2014 13:18 13454 5

Sąd orzekł dzisiaj wyrok dla mordercy, który w styczniu ubiegłego roku pozbawił życia swoją sąsiadkę, uderzając ją kilkukrotnie młotkiem w głowę.

Na jego ogłoszeniu nie stawił się sam oskarżony, ponieważ nie było możliwe jego przyprowadzenie do sądu z dnia na dzień. Przypomnijmy, że wczoraj toczyła się kolejna rozprawa i to wczoraj miał zapaść wyrok. Czytaj: Drastyczne tło sprawy morderstwa z Lutomi. Chcą dożywocia 

Sąd potrzebował czasu do namysłu, gdyż wina Lesława H. byłą niepodważalna, nie udało się jednak ustalić okoliczności śmierci Krystyny H.. Ostatecznie sąd skazał 52-latka na 25 lat pozbawienia wolności, z możliwością ubiegania się o wcześniejsze, warunkowe opuszczenie więzienia, po okresie nie krótszym niż 20 lat. Nakazał też wypłatę zadośćuczynienia dla oskarżyciela posiłkowego, jakim jest syn zamordowanej, w wysokości 200 tys. zł.. Ponadto za nielegalne posiadanie broni i amunicji, którą mieszkaniec Lutomi skradł z domu swojej ofiary, skazany został na dodatkowe pół roku kary. Jako, że skazany od stycznia przebywa w areszcie, łączny wyrok wyniósł 25 lat.

Uzasadnienie decyzji sądu było bardzo obszerne.

- W świetle nagromadzonych dowodów, nie ma wątpliwości, że sprawcą zabójstwa jest Lesław H. Wobec braku innych osób postronnych na miejscu zbrodni w trakcie zdarzenia, nie można polegać na wersji oskarżonego, który zasłania się niepamięcią i wypitym alkoholem, choć to co mówi pokrywa się ze śladami krwi i walki. Aczkolwiek pozwala to jedynie konstruować stan faktyczny, a nie ustalić jak naprawdę było. Wiele wątków jest niewyjaśnionych, np. czy zamordowana została zaatakowana sięgając po broń. Oskarżony nie sprawiał wrażenia osoby będącej pod presją - policjanci do niczego go nie zmuszali, więc wiadomo, że jego pierwotna wersja o użyciu do ataku młotka, jest prawdziwa. Świadczą o tym i o wielkiej sile zamachu, mającego na celu pozbawienie życia - uszkodzony żyrandol i dębowy mebel. Jednak to czy planował to zabójstwo jest kwestią sporną. Świadek, który mówił, że Lesław H. już na kilka miesięcy wcześniej, wspominał mu o planach "skrojenia baby", wyklucza się. Świadek bowiem mówił, że Lesław H. umówił się z tą kobietą w Świdnicy w kawiarni, a miała ona mieszkać w pobliżu basenu. Jak wiemy ani w Lutomi Dolnej, ani Górnej, nie ma basenu - m.in. to wyklucza hipotezę, iż mówił o zamordowanej Krystynie H. Dobra opinia oskarżonego w miejscu zamieszkania, brak jakichkolwiek dowodów na jego agresję - przez całe życie nie miał styczności z policją, fakt, że zabił, ale mord ten pozbawiony był okrucieństwa, a prawdopodobnie był wynikiem impulsu, fakt, że mężczyzna od lat nadużywał alkoholu, co doprowadziło do jego psychicznej degradacji i uczuciowego spłycenia - powoduje, że sąd zdecydował  o łagodniejszym niż dożywocie wymiarze kary. Kara 25 lat pozbawienia wolności w jego przypadku i tak praktycznie oznacza dla niego dożywocie. Wiadomo, że Lesław H. planował rozbój, ale czy planował zabić? Tego nie wiemy. Być może spodziewał się, że pokrzywdzona sama odda mu swoje kosztowności, ale kiedy stawiała opór, emocje wzięły górę. Ponadto gdyby mężczyzna planował kradzież, splądrowałby dom w poszukiwaniu dóbr materialnych, a ten wziął jedynie co miał pod ręką - rzeczy symbolicznej wartości. Szkodliwość społeczna tego czynu jest bardzo wysoka, działanie brutalne i wynikające z niskich pobudek... Jednak oskarżony wiedział, że zostawił swoje DNA w postaci krwi, i że zostanie zatrzymany - to wskazuje, że jego zachowanie było nieprzemyślane. Dożywocie byłoby karą zbyt surową. Sąd ma świadomość, że żadna kwota nie zrekompensuje straty bliskiej osoby, ale za wyrządzenie szkód psychicznych zarządza zadośćuczynienie na rzecz Waldemara H. kwotę 200 tys. zł. - wyjaśnia decyzję przewodniczący składu sędziowskiego Tomasz Białek.

Wyrok jest nieprawomocny.  Zapowiadana jest apelacja.

 

 MM

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

Wiesław środa, 03.12.2014 23:23
Sąd dał d**y... Nie ma basenu w lutomii? https://www.google.pl/maps/p
lace/Lutomia+Górna/@50.746354,16.52466,
3a,75y,90t/data=!3m5!1e2!3m3!1s20725084!
czwartek, 04.12.2014 10:42
Za komuchów, to chociaż basen był...
środa, 03.12.2014 21:41
cos ma,. cos posiada, w wiezieniu bedzie pracowal, nawet gdy wyszedl to wciaz musi pamietac o splacie z chocby z renty czy zasilku itd.
lex środa, 03.12.2014 21:22
Mord był pozbawiony okrucieństwa!!! Zabicie uderzeniem młotkiem w głowę nie...
jola środa, 03.12.2014 18:06
a z czego on to zaplaci?to sa smieszne wyroki karzace...