[FOTO] Policjanci poszukują drugiego podejrzanego, który miał pobić Maćka Aleksiuka
Policjanci z Komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto prowadzą postępowanie dotyczące pobicia mężczyzny, do którego doszło pod koniec września br. w jednym z klubów muzycznych we Wrocławiu. Jak udało nam się ustalić sprawa ma związek z nieżyjącym Maćkiem Aleksiukiem, mieszkańcem Roztoki.
Zaginięciem 20-letniego Maćka Aleksiuka, mieszkańca Roztoki w gm. Dobromierz żyła cała Polska. Niestety, ciało chłopaka ujawniono 3 października w Odrze. Prokuratura prowadząca śledztwo postawiła zarzuty dwóm osobom: ochroniarzowi i menadżerowi klubu X-Demon, w którym to chłopak bawił się feralnego wieczoru.
Według wstępnych ustaleń do śmierci chłopaka nie przyczyniły się osoby trzecie, ale śledczy postawili zarzuty dwóm osobom. Przemysław Sz., ochroniarz z wrocławskiego klubu, usłyszał zarzut pobicia Macieja, menadżer klubu Łukasz R., usłyszał zarzut utrudniania postępowania przygotowawczego.
Ustalono, że ochroniarz przyznał się do pobicia, menedżer do utrudniania postępowania – nie. Prokuratura czeka nadal na wyniki sekcji zwłok 20-latka, która być może wykaże jak zginął chłopak.
-W toku tego postępowania zabezpieczony został materiał dowodowy w postaci monitoringu, na podstawie którego pozyskano wizerunek osoby mogącej mieć związek ze zdarzeniem. Osoby posiadające informacje na temat mężczyzny, którego wizerunek widoczny jest na fotografiach, proszone są o kontakt telefoniczny z funkcjonariuszem prowadzącym czynności pod numerem 602-776-858 w godzinach 8:00 – 20:00 lub osobiście na Komisariacie Policji Wrocław Stare Miasto - apelują policjanci.
Maciej był studentem w Szkole Głównej Służby Pożarniczej, grał także w piłkę nożną. Zaginął w nocy z 25 na 26 września we Wrocławiu. Jego ciało ujawniono kilka dni później w Odrze. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, przyjaciele oraz znajomi.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)