Znana przyczyna pożaru w Wagonach
7 marca o godzinie 17.00 świdnicka straż pożarna dostała wezwanie do palących się pomieszczeń na terenie fabryki Wagony przy ulicy Strzelińskiej.
Akcja gaśnicza trwała 4 godziny i 20 minut. Brało w niej udział 27 strażaków i 13 wozów strażackich.
W niedzielę 8 marca na miejscu pracował biegły z zakresu pożarnictwa. Według wstępnych opinii wiadomo już, że na terenie śrutowni prowadzone były prace pożarniczo-niebezpieczne polegające na m.in. spawaniu i używaniu narzędzi iskrzących, które jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie proawdziła firma zewnętrzna.
- Spaleniu uległa jedna kabina wraz z wyposażeniem w śrutowni, 1 kabina malarska i częściowo druga, również z wyposażeniem. Trwa szacowanie strat- mówi Waldemar Sarlej, z PSP Świdnica.
W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał.
Czytak także:
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)