[FOTO, WIDEO] Powalone drzewa w końcu zostaną usunięte
Wracamy do sprawy powalonych podczas wichury 15 sierpnia drzew na jednym z podwórek przy ulicy Kliczkowskiej. 7 września na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej zaalarmowany przez radnego Wiesława Żurka.
- To drzewo zagraża mieszkańcom i ich dzieciom. Wystarczy, że jakiś maluch wejdzie, spadnie i nieszczęście gotowe. Tłumaczenia, że nie jest ono niebezpieczne jest po prostu śmieszne- nie kryje irytacji radny Wiesław Żurek.
3 września dyrektor spółki twierdził, żeby usunąć drzewo niezbędne jest przeprowadzenie przetargu i wyłonienie firmy, która to zrobi. Teraz plany te uległy zmianie i jak udało nam się dowiedzieć żaden konkurs ofert jak nas wcześniej zapewniano nie został rozpisany. Agencja wydała dzisiaj decyzję, o usunięciu drzewa, która musi zostać zaakceptowana przez urząd miasta. Jak poinformował nas pracownik ANR jest to tylko formalność. Finalnie drzewo będą mogli zabrać mieszkańcy, jeśli wykażą taką chęć.
- Przecież już od dawna o to walczyliśmy. Dla mnie to jest śmieszne. Dopiero po zainteresowaniu medialnym wydano taką decyzję. Nie można było tego zrobić zaraz po naszym piśmie? - mówi pani Zofia, mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Kliczkowskiej.
Funkcjonariusze straży miejskiej zobowiązali właściciela gruntu do jak najszybszego zabezpieczenia terenu do czasu usunięcia drzewa.
[FOTO] Powalone drzewo-czy ktoś je usunie?
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)