[FOTO, WIDEO] "Nie podnoście nam temperatury"

6 Zobacz galerię

Już po raz drugi w Świdnicy odbył się Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. Wśród głównych postulatów znalazły się te związane m.in. ograniczeniem spalanego węgla, wprowadzenia polityki klimatycznej a nie jej atrapy, oraz powołania przez rząd Rady Klimatycznej. Stanowisko młodzieży poparła w liście prezydent miasta, Beata Moskal-Słaniewska.

Podobne manifestacje odbyły się także we Wrocławiu, Kielcach, Warszawie, Dzierżoniowie czy Gdańsku. Hasłem wiecu było "Dość słów, teraz czyny". Sama data protestu też nie jest przypadkowa: zbiegła się z dniem wyprzedaży oraz obniżek cen, czyli Black Friday. Jak podkreślają organizatorzy masowa produkcja znacząco przyczynia się do emisji dużej ilości gazów cieplarnianych do atmosfery, tak szkodliwych dla naszego klimatu.

Zdaniem nastolatków już dziś możemy wpłynąć na procesy zmian w klimacie, wystarczy tylko wprowadzić stopniowo niewielkie modyfikacje w codziennym życiu. Można zrezygnować z używania plastikowych toreb jednorazowych, plastikowych słomek do picia czy jednorazowych kubków. 

- Bardzo się cieszę, że świdnicka młodzież dołączyła do Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Nie ma dziś ważniejszego zadania dla nas wszystkich, samorządowców, przedstawicieli rządu, organizacji pozarządowych, wszystkich tych dla których ważne jest aby ochronić Ziemię, a tym samym nas samych przed negatywnymi skutkami zmian klimatu. Niestety, to człowiek przez swoje bezmyślne działania - pazerność, brak refleksji, nieoszczędzanie nieodnawialnych źródeł energii, trucie środowiska - doprowadził do tego, że dziś nie tylko on sam jako gatunek jest zagrożony, lecz zagrożone są także inne istoty żyjące na Ziemi. Stąd też niezwykle ważne jest, aby natychmiast podjąć działania, które prowadzić będą do ograniczenia negatywnych skutków naszego funkcjonowania na Ziemi i prowadzeniu takiej polityki, która w sposób jak najszybszy powstrzymać ma degradację i stopniowo niwelować wszystkie złe zmiany, jakie nastąpiły w klimacie w wyniku działalności człowieka. W Świdnicy, nie czekając na to aż rząd wpisze się w politykę klimatyczną i podejmie odpowiednie decyzje (ubolewamy, że do tej pory nie zostało to zrobione), systematycznie prowadzimy działania związane z ochroną klimatu i przede wszystkim z redukcją zanieczyszczenia powietrza, co jest kluczowe, jeśli mamy rozmawiać o zmianach klimatycznych w ogóle. W załączeniu przesyłamy szczegółową informację na temat tego, co w ostatnich latach zostało w Świdnicy zrobione. Łącznie przez 5 ostatnich lat miasto wydało ponad 70 milionów złotych na działanie związane z ochroną klimatu. Mamy zamiar, nawet jeżeli nie uzyskamy wsparcia rządowego, działania takie kontynuować.  Z satysfakcją stwierdzam, że właśnie w tym momencie, kiedy otrzymałam od Was list o kolejnej akcji strajkowej, Świdnica została zakwalifikowana do realizacji projektu unijnego, dotyczącego ograniczenia niskiej emisji. Będziemy liderem dla grupy 15 gmin naszego rejonu, które wspierać będą finansowo wymianę palenisk węglowych na ekologiczne systemy grzewcze. To praktyczne działania w zakresie ochrony klimatu, które spowodują wyłączenie kolejnych setek pieców węglowych z naszego środowiska i przejście na ekologiczny sposób ogrzewania. Działając w taki sposób chronimy klimat, powietrze i nas samych. Życzę Wam powodzenia, determinacji i sukcesów. Jeśli nie Wy, to kto? To w rękach młodych ludzi leży nasza lepsza, ekologiczna przyszłość. My zaś, jako samorządowcy, będziemy Wasze działania zawsze wspierać - napisała w liście skierowanym do młodzieży prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.