Radni pytają o przebudowę basenu letniego. Jest odpowiedź prezydent

- Obecnie w okresie letnim w Świdnicy nie działają baseny kryte, zamknięte są baseny letnie, jest deficyt wody w Zalewie Witoszówka i wprowadzono zakaz kąpieli w rzece Bystrzycy. Tym samym odcięto mieszkańcom możliwość rekreacji, uprawiania sportu i kąpieli wodnych - wyliczali radni  opozycyjni podczas ostatniej sesji RM. Zasugerowali też, by nadwyżkę w budżecie w kwocie 7 milionów złotych przeznaczyć na remont i modernizację kąpieliska przy Śląskiej.

Sprawa fatalnego stanu basenu letniego wraca jak bumerang od kilku dobrych lat. Po czterech fiaskach w przetargu, przeniesienia zadania w kompetencje gminy, zamknięciu kąpieliska przez okres letni, nadal nieznane są żadne wiążące daty związane z przeprowadzenia koniecznej inwestycji. W tym roku świdniczanie zmuszeni byli korzystać z oferty gmin ościennych. 

Na sesji głos zabrała prezydent Beata Moskal-Słaniewska.

- Nie odstąpiliśmy od wykonania zadania, a rozważamy inną koncepcję. To lato pokazało, jak bardzo jest potrzebny. Jesienią będziemy chcieli przedstawić plan inwestycji i realizacji, więc proszę jeszcze o chwilę cierpliwości. Ja tylko wspomnę, że basen odkryty w Jaworze, który został otwarty tego lata, jest obiektem mniejszym, i kosztował 22 miliony złotych. Starania o wyłonienie wykonawcy trwały 3 lata, udało się to dopiero w 5 przetargu. Nie obyło się bez pewnych perturbacji związanych z koniecznością zmian w dokumentacji. Sam remont został zakończony później niż zakładano. Dlatego będziemy chcieli wykorzystać te świeże doświadczenia Jawora. Gdy przedstawimy całość, powiemy o zasadach finansowania inwestycji, tak by budżet odczuł to jak najmniej. Przypomnę, że rząd i PiS apeluje do samorządów, by te nie zaprzestawały inwestycji nawet kosztem zadłużania się. Nie specjalnie nam się to podoba, natomiast oczekiwaliśmy bardziej konkretnego wsparcia niż luzowania parametrów dot. zadłużeń. We wrześniu będzie czas, by porozmawiać o basenie, bo chcemy to zadanie oczywiście zrealizować - mówiła Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy.

Całość prac może kosztować (przy optymistycznym scenariuszu) minimum. 20 milionów złotych.

***

Kąpielisko przy Śląskiej powstało w 1927 roku równolegle ze stadionem miejskim.  Posiadał on dwie niecki kąpielowe i brodzik dla dzieci. Był jednym z najnowocześniejszych na całym Dolnym Śląsku i jednym z największych. Przez ostatnich 60 lat nie wykonano na nim jednak żadnego remontu. Dlatego stan dzisiejszego kąpieliska letniego oceniany jest nie tylko przez ekspertów, ale i użytkowników jako zły.  Pomimo tego, co roku kompleks odwiedzało w sezonie ponad 30 tysięcy osób.