Mieszkańcy skarżą się na smród z biogazowni. WIOŚ nałożył na zakład karę

poniedziałek, 9.11.2020 08:33 9512 9

Mieszkańcy Pszenna i Jagodnika skarżą się na smród docierający do ich posesji z biogazowani usytuowanej w Świdnicy przy ulicy Metalowców. 

Rolnicza biogazowania powstała w 2011 roku na terenie Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej. Inwestycję zrealizował prywatny przedsiębiorca, który w zakładzie pozyskuje energię z plonów. Jest to pierwsza biogazownia w Polsce na terenach miejskich

Niestety, zakład emituje nieprzyjemne zapachy, które z kolei przeszkadzają mieszkańcom Jagodnika i Pszenna.

- Smród który się z niej wydobywa uniemożliwia życie mieszkańcom Pszenna i Jagodnia - w pewnych dniach czas odór także na Zarzeczu. Dodatkowo osoby pracujące na strefie (AAM, Sonel, Pebek etc) także nie maja łatwego życia. Zgodnie z przepisami Ochrony Środowiska oddziaływanie biogazowni powinno być tylko w obszarze jej pracy (w obszarze własności spółki) - napisał w liście do redakcji pan Marcin.

O problemie został powiadomiony Urząd Gminy Świdnica, która sprawę przekazał do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

- W zakładzie prowadzącym działalność w zakresie produkcji biogazu z biomasy (biogazowni), zlokalizowanym w Świdnicy, przeprowadzona została kontrola interwencyjna – zakończona w październiku br. Kontrolę podjęto w związku z wnioskiem dotyczącym uciążliwości zapachowej, pochodzącym z biogazowni.  W wyniku kontroli stwierdzono nieprawidłowości w zakresie:-gospodarowania odpadami oraz gospodarce wodno – ściekowej (powyższe nieprawidłowości mogą być potencjalnym źródłem uciążliwości zapachowych). W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, Delegatura WIOŚ w Wałbrzychu skierowała wystąpienie pokontrolne do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie oraz Starosty Świdnickiego, celem podjęcia działań przez te organy - w ramach posiadanej odpowiedzialności i kompetencji określonych przepisami prawa.  Ponadto, w ramach czynności pokontrolnych podejmowanych przez WIOŚ rozważane jest wstrzymanie użytkowania instalacji biogazowni, wobec nie podjęcia działań mających na celu wyeliminowanie stwierdzonych nieprawidłowości - informuje redakcję Beata Merenda z WIOŚ.

Inspektorat podjął decyzję o wymierzeniu biogazowni kary administracyjnej. Jak jednak tłumaczy urzędniczka, w Polsce brakuje przepisów w zakresie zapachu wydobywającego się np. z zakładów.

Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w trakcie kontroli sprawdzają i ustalają zgodność funkcjonowania zakładu z obowiązującymi przepisami prawa w zakresie ochrony środowiska. Jednocześnie, w naszych przepisach prawa brak jest regulacji dotyczących norm dla jakości zapachowej powietrza, tj.: nie została przyjęta i nie obowiązuje tzw. „ustawa odorowa”. W związku z powyższym, nie ma możliwości bezpośredniego odniesienia do zachowania czy przekraczania norm dla mieszaniny substancji odoroczynnych oraz dokonania pomiaru uciążliwości - dodaje inspektorka.

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

Rolnik poniedziałek, 09.11.2020 10:20
Cholerne mieszczuchy wszystko im przeszkadza bo smród bo hałas takie jest zycie na wsi a myślicie ze ten co to postawił tego nie wącha i co umar od tego ? Jest ekologiczne pozyskanie energii. Nie macie smogu!
Rolniczka niedziela, 11.09.2022 19:31
Widać że jesteś przedstawicielem tego śmirdziucha a nie rolnikiem jak się podpisujesz bo śmierdzi od ciebie jak od nich
Mieszczuch wtorek, 24.11.2020 20:48
Ty rolnik nie bądź taki mundry, weź sobie z rodziną spędź tam popołudnie niech Twoje dzieci powdychają tą eklogiczną woń a wieczorem zaproś gości na grila powodzenia
Sasiad poniedziałek, 09.11.2020 10:30
Jak nie mieszkasz w okolicy tego smrodu to się nie wypowiadaj tylko siedź we własnym gnoju
Kaśka poniedziałek, 09.11.2020 20:43
w czasie lata upał powyżej 30 st.C a okna otworzyć nie można, nawet w niedzielę smród nie do wytrzymania, grill z rodziną? niestety siedzisz w domu bo śmierdzi.
Ryży środa, 11.11.2020 12:50
Nie ma smogu, to jest smród, filozofie.
Link poniedziałek, 21.06.2021 20:58
Przerabiają wszelkie odpady nie wyłączając szamb i padliny, jeden wielki odór z tego dziadowskiego zakładu, odpady wyrzucają gdzie popadnie, niech wykażą co robią że swoimi odpadami, przecież nie znikają
Asia poniedziałek, 09.11.2020 14:57
Przecież są przepisy dotyczące uciążliwości zapachowej i ona chyba tutaj powinna być brana pod uwagę. Są dni kiedy śmierdzi tak bardzo że ciężko wyjść z auta i przejść do domu. (Pszenno)
sąsiad poniedziałek, 09.11.2020 09:43
Robią tam co chcą i z czego chcą a resztki wylewają na pobliskie pola co śmierdzi niemiłosiernie nie ma na nich bata?