[VIDEO,FOTO] Miasto rozwiąże problem lokalnych podtopień?

wtorek, 20.8.2024 13:55 1016 1

Ostatnie gwałtowne i silne opady deszczu dały się we znaki wielu polskim miastom. Warszawa, Wrocław czy Poznań, to tylko niektóre przykłady, gdzie infrastruktura deszczowa nie poradziła sobie z ilością spadającej wody. Podobnie jest w Świdnicy, dlatego też Urząd Miejski rozpoczyna działania, które mają rozwiązać problem lokalnych podtopień na terenie miasta. Szczególnie chodzi tu o dobrze znane świdniczanom miejsca tj. wiadukty nad ulicą Kopernika czy skrzyżowanie ulic Bystrzyckiej i Kraszowickiej.

Zmiany klimatu, to główny powód dla coraz gwałtowniejszych opadów deszczu w Polsce. Ilość spadającej wody przekracza wszelkie przyjęte normy dla projektowanych instalacji kanalizacji deszczowej. W ciągu doby potrafi spaść tyle deszczu, ile wynosi średnia opadów na cały miesiąc. Warto również zaznaczyć, że duża część sieci odprowadzających wody opadowe powstały jeszcze w okresie przedwojennym, a i te współczesne budowane były, gdy średnia opadów była dużo mniejsza. Stąd wynikają lokalne podtopienia, z którymi trudno sobie poradzić.

W Świdnicy najczęściej problem ten występuje na ulicy Kopernika między wiaduktami kolejowymi. Każda większa ulewa powodu zalanie tego terenu i brak przejazdu dla pojazdów czy pieszych. Urząd Miejski chce ten problem rozwiązać dlatego zlecono opracowanie koncepcji zadań inwestycyjnych opartych na modelowaniu hydrodynamicznym dla zlewni ulic: Kopernika, Towarowa, Składowa i Westerplatte. Ma ono na celu przygotowanie optymalnych kosztowo planów technicznych mających rozwiązać problem podtapiania. Będą one podstawą do zlecenia wykonania projektu budowlanego. Dokumenty te będą również wykorzystane do aplikowania o środki zewnętrzne na realizację zadania.

 - Lokalne podtopienia występują również na skrzyżowaniu ulic Bystrzyckiej i Kraszowickiej. W celu prawidłowego odprowadzenia wód opadowych z tego rejonu miasta konieczna jest budowa nowego kolektora deszczowego w ul. Westerplatte wraz z wylotem do rzeki Bystrzycy. W tym roku została wykonana dwuwariantowa koncepcja budowy kolektora w ul. Westerplatte, na odcinku od rzeki Bystrzycy do ronda na ul. Towarowej oraz w opracowaniu jest projekt budowlany kolektora deszczowego w ul. Westerplatte do ul. Karkonoskiej.  Jego budowa jest ściśle związana z remontem drogi wojewódzkiej (ul. Westerplatte) realizowanej przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei i będzie wykonana w ramach tego zadania. W związku z powyższym konieczna będzie budowa kolektora deszczowego na odcinku od rzeki Bystrzycy do ronda z ul. Towarową, dlatego też miasto zleciło wykonanie projektu drogowego ul. Westerplatte, uwzględniającego budowę nowego kolektora w oparciu o wybrany wariant z koncepcji - informuje świdnicki magistrat. 

Na ulicy Westerplatte przy budowanym przejściu dla pieszych funkcjonuje od bardzo dawna jedynie kanalizacja ogólnospławna. W zakresie prac wykonane zostały regulacje położenia jednego wpustu ulicznego i dodanie kolejnych trzech, co wynika ze zmiany geometrii wykonanej drogi (jej zawężenie i przerwanie spadku), tak aby zastoiska wody nie powstawały w wykonanych "zatokach" i na szerokich chodnikach. 

Dodatkowo w celu zabezpieczenia komfortu dla przechodniów, studzienki wpustów (osadnikowe) zostały wyposażone w syfony zapewniające blokadę wydostawania się odoru z kanalizacji ogólnospławnej.  Rozwiązania wprowadzone w tym miejscu spełniają wymóg dla kanalizacji deszczowej przy opadzie miarodajnym.

Po otrzymaniu zgłoszeń dotyczących braku odbioru wód opadowych przez studzienki wpustów deszczowych reagujemy niezwłocznie. W ciągu maksymalnie kilkunastu godzin sprawdzana i przywracana jest drożność przykanalików nie odbierających wpustów.

Wszystkie studzienki wpustów kanalizacji deszczowych są sprawdzane i oczyszczane dwa razy w roku, w okresie wiosennym i jesiennym. W sierpniu rozpoczęto coroczne sprawdzanie i czyszczenie studni rewizyjnych na miejskiej sieci kanalizacji deszczowej. Podtopienia, które wystąpiły w dniach 2 i 4 sierpnia nie były spowodowane brakiem drożności instalacji kanalizacyjnej, lecz obfitością opadów, których nie jest w stanie odebrać istniejący system kanalizacyjny.  Niestety, tego typu zjawiskami zostały w tym samym czasie, dotknięte inne lokalizacje, nie tylko w Świdnicy.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

maturzysta wtorek, 20.08.2024 14:24
wolałbym aby te problem rozwiążał jakiś inżynier