33-latek uciekał przed policją i uderzył w radiowóz. Pojazd był skradziony, a on posiadał dożywotni sądowy zakaz i środki odurzające

Zdecydował się na ucieczkę przed policją, ponieważ był podejrzewany o kradzież paliwa oraz poruszanie się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Próbę uniknięcia konsekwencji 33-latek zakończył zderzeniem z radiowozem. Jakby tego było mało, 34-letni pasażer był osobą poszukiwaną i trafi prosto za kratki.

W piątek, 2 maja po godzinie 19.00 funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy otrzymali zgłoszenie o pojeździe marki audi poruszającym się między Boleścinem a Krzczonowem, którego kierujący był podejrzewany o jazdę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających oraz kradzież paliwa.

Patrole natychmiast udały się we wskazany rejon, jednak nie zlokalizowali pojazdy. Ostatecznie opisywane w zgłoszeniu audi zostało przez funkcjonariuszy znalezione w Makowicach. Na widok radiowozu kierujący rzucił się do ucieczki. Początkowo jechał drogą publiczną, a potem wjechał na pola. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Policjanci zablokowali droge, ale 33-latek nie zamierzał się zatrzymać i uderzył w jeden z blokujących radiowozów, w którym znajdowało się dwóch mundurowych.

Funkcjonariusze doznali ogólnych potłuczeń i trafili do szpitala, ale nie wymagali hospitalizacji. Kierujący nie dawał za wygraną i kontyunował ucieczkę. Pojazd został zatrzymany przy użyciu radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego. Obaj mężczyźni - zarówno kierujący, jak i pasażer zostali zatrzymani. Ten drugi okazał się osobą poszukiwaną w związku z odbyciem zaległej kary 10 miesięcy pozbawienia wolności.

W trakcie przeszukiwania pojazdu, mundurowi natknęli się na narkotyki oraz kilka niemieckich tablic rejestracyjnych. Kierujący miał jednak jeszcze więcej na sumieniu. Przedstawiono mu aż 7 zarzutów. Mężczyzna używał niemieckiej tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do prowadzonego przez niego audi. Co więcej, pojazd o wartości ok. 10 tys. złotych został wcześniej skradziony. Jakby tego było mało, mężczyzna posiadał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Otrzymał również zarzut niezatrzymania się do kontroli, czynnej napaści na funkcjonariuszy poprzez uderzenie pojazdem w radiowóz i posiadanie narkotyków i udzielanie ich.

Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przedstawił 33-latkowi zarzuty. Podczas posiedzenia sąd przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie i zdecydował o jego osadzeniu na okres 3 miesięcy. Za popełnione czyny mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

/KPP Świdnica/