Kto zapłaci za powódź? TAURON wzywa do Reformy Systemu Ochrony Przeciwpowodziowej
TAURON: Potrzeba jasnych zasad i podziału odpowiedzialności za ochronę przeciwpowodziową Podczas Dolnośląskiego Forum Przeciwpowodziowego, zorganizowanego przez TAURON, eksperci i przedstawiciele kluczowych instytucji podjęli temat, który coraz mocniej wybrzmiewa w obliczu zmian klimatycznych – bezpieczeństwa hydrologicznego regionu. Wnioski są jednoznaczne: system ochrony przeciwpowodziowej w Polsce wymaga pilnych reform.
– Bezpieczeństwo regionu nie może być wyłącznym obowiązkiem właścicieli zapór. Potrzebujemy jasnych przepisów, które oddzielą produkcję energii od odpowiedzialności za ochronę przeciwpowodziową – podkreśla Grzegorz Lot, prezes TAURON Polska Energia.
Problem? Brak finansowania i niejasne przepisy
W Polsce wiele obiektów hydrotechnicznych – choć spełnia kluczowe funkcje przeciwpowodziowe – należy do prywatnych firm. Te jednak nie mają dostępu do publicznych środków na modernizację czy utrzymanie infrastruktury. Co więcej, obowiązujące przepisy nakładają na właścicieli szereg kosztownych wymogów technicznych i prawnych, nie oferując przy tym żadnych realnych mechanizmów wsparcia.
– W efekcie obserwujemy postępującą degradację infrastruktury, która bez modernizacji nie będzie w stanie sprostać wyzwaniom przyszłości – zauważa Wiesław Zieliński, wiceprezes TAURON Ekoenergia.
Zapory w centrum uwagi: Pilchowice, Lubachów, Złotniki i Leśna
TAURON zapowiedział modernizację zapory w Pilchowicach – strategicznego obiektu, którego modernizacja może zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe aż o 20%. Jednak inwestycja jest uzależniona od pozyskania zewnętrznego finansowania. Spółka planuje również przekazać Zbiornika Lubachów, by umożliwić sięganie po niedostępne dla niej dotacje. Trwają także prace koncepcyjne dotyczące zapór w Złotnikach i Leśnej.
- Zbiornik Lubachów, wraz z otaczającą infrastrukturą mają istotne znaczenie dla lokalnej społeczności z uwagi na jego rekreacyjny charakter i ujęcie wody dla Aglomeracji Dzierżoniowskiej. Zbiornik pełni też kluczową rolę regulacyjną dla rzeki Bystrzycy, zapewniając bezpieczeństwo hydrologiczne Wrocławia i okolic. Dlatego TAURON zwróci się z wnioskiem o przekazaniu tych aktywów do podmiotu należącego do samorządu, co pozwoli na uzyskanie niedostępnych dla TAURONA dotacji i przyczyni się do zaangażowania środków samorządowych w realizację zadań ustawowych - informuje Tauron.
Reforma potrzebna od zaraz
TAURON wzywa do stworzenia przejrzystego systemu finansowania ochrony przeciwpowodziowej, który jasno określi podział zadań: instytucje państwowe powinny odpowiadać za bezpieczeństwo hydrologiczne, a prywatne firmy – za produkcję energii. Tylko w ten sposób można skutecznie chronić mieszkańców Dolnego Śląska i jednocześnie zapewnić opłacalność działalności firm energetycznych.
– Potrzebujemy długofalowych strategii, opartych o jasne przepisy i równy dostęp do środków. Tego wymaga zarówno bezpieczeństwo regionu, jak i interes naszych akcjonariuszy – dodaje Grzegorz Lot.
Czy rząd podejmie rękawicę i uporządkuje system ochrony przed powodzią? Czas pokaże.
Tauron/DOBA.PL
Dodaj komentarz
Komentarze (0)