Miasto interweniało w PKP w związku z sytuacją na ul. Chłopskiej. Woda wystąpiła tam z rowów i wlała się na posesje

sobota, 15.2.2025 10:00 643 0

Podczas powodzi, która nawiedziła nasz region we wrześniu 2024 roku jednym z newralgicznych miejsc w Świdnicy stała się ulica Chłopska. Woda wystąpiła z rowów melioracyjnych i wtargnęła na część posesji w pobliżu. Na nieprawidłowości w tym obszarze zwrócili uwagę sami mieszkańcy. W związku z ich interwencją, na polecenie prezydent miasta Beaty Moskal-Słaniewskiej dokonano przeglądu całego obszaru.

- Rowy melioracyjne w okolicy torów kolejowych przy ulicy Chłopskiej od lat nie są utrzymywane w należytym stanie, nie są regularnie wykaszane, a w kilku miejscach są niedrożne z powodu zalegającej ziemi i kamieni z torowiska. Podczas intensywnych opadów jesienią 2024 roku woda gromadząca się w tych rowach przelała się na jezdnię ulicy Chłopskiej, powodując podtopienia znajdujących się tam nieruchomości. Aby uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości władze Świdnicy zwróciły się do właściciela terenu, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. z wnioskiem o udrożnienie znajdującego się tam przepustu odprowadzającego wody opadowe oraz o objęcie bieżącym utrzymaniem rowów melioracyjnych znajdujących się po obu stronach torowiska - informuje Magdalena Dzwonkowska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Świdnicy.

- Miasto to suma różnych podmiotów, które prowadzą działalność na jego terenie. Każdy zarządca danego terenu musi być odpowiedzialny za jego utrzymanie w należytym stanie. Szczególnie jeżeli zaniedbanie tego obowiązku może skutkować uszkodzeniem mienia mieszkańców. Nie wymagamy nic, oprócz wzięcia odpowiedzialności za swoją własność. Dlatego przypominamy spółce PKP Polskie Linie Kolejowe o ich zadaniach, które mamy nadzieję wykonają w niedługim czasie – podkreśla Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy.

/UM Świdnica/

Dodaj komentarz

Komentarze (0)