Nie miał prawa jechać, a jednak wsiadł za kierownicę. Zatrzymany 29-latek odpowie przed sądem

Codzienna służba funkcjonariuszy Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy to nie tylko rutynowe patrole i interwencje. To również czujność i szybka reakcja, które w tym przypadku doprowadziły do zatrzymania kierowcy łamiącego prawo na kilku płaszczyznach.

W piątek, 11 kwietnia, tuż przed południem, patrolujący ulice Świdnicy funkcjonariusze zauważyli Volkswagena, którego kierowca przypominał osobę poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości. Sprawdzenie danych w systemach policyjnych potwierdziło ich przypuszczenia – za kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec Świdnicy, który miał sporo na sumieniu.

Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a mimo to zdecydował się prowadzić samochód. Co więcej, ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, obowiązujący aż do kwietnia 2026 roku. To jednak nie wszystko. Mężczyzna był również poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

- 29-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Najbliższe dwa miesiące spędzi za kratkami, a jego dalszy los spoczywa teraz w rękach sądu. Za swoje nieodpowiedzialne i świadome łamanie prawa może usłyszeć kolejny wyrok – nawet do 5 lat pozbawienia wolności - mówi asp. Magdalena Ząbek Oficer Prasowy KPP Świdnica.

Sprawa ta to kolejny przykład determinacji funkcjonariuszy świdnickiej policji w walce z piractwem drogowym i lekceważeniem przepisów, które – jak pokazuje ten przypadek – mogą mieć poważne konsekwencje. Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przestrzeganie prawa – to nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.