U kresu groby nas zrównają...
W 5. rocznicę katastrofy smoleńskiej delegacja władz miasta Świebodzice złożyła kwiaty i zapaliła znicze pod tablicą, upamiętniającą ofiary tragedii, do której doszło pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 oraz ofiary Zbrodni Katyńskiej.
W katastrofie prezydenckiego samolotu, który leciał na obchody związane z 70. rocznicą Zbrodni Katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.
W piątek 10 kwietnia, Burmistrz Miasta Bogdan Kożuchowicz oraz radni i przedstawiciele miejskich jednostek, spotkali się by oddać część ofiarom tej tragedii, zapalić znicze i pomodlić się. Kwiaty złożyli: burmistrz Bogdan Kożuchowicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Świebodzicach: Zdzisław Pantal i Jan Klepiec, radni Teresa Małecka, Krystian Wołoszyn i Lesław Podhalicz oraz Paweł Kaczmarek i Maria Dobrzańska z Miejskiego Zarządu Nieruchomości i Ilona Szczygielska, kierownik Wydziału Promocji UM.
Wiceprzewodniczący Zdzisław Pantal w kilku słowach wspomniał o zmarłych tragicznie przedstawicielach polskiej elity podkreślając, że reprezentowali różne środowiska, lecz - przywołując cytat z jednego z utworów Czesława Niemena: "u kresu groby nas zrównają". Zdzisław Pantal wyraził także ubolewanie z faktu, że po 5 latach wciąż panuje chaos informacyjny i mnożą się niejasności w sprawie wyjaśnienia okoliczności tego smutnego wydarzenia.
Uroczystość odbyła się w Parku Miejskim, pod pamiątkową, marmurową tablicą, która upamiętnia także ofiary mordu katyńskiego z 1940 roku - w tym roku mija 75. rocznica wymordowania przez NKWD polskich oficerów a także 75. rocznica masowych wywózek Polaków na Sybir.
Obok rośnie dąb pamięci, zasadzony w tym miejscu w 2011 roku.
źródło: UM Świebodzice
Dodaj komentarz
Komentarze (0)