Zawsze w gotowości! Strażak ze Świdnicy ratuje życie nawet po służbie
Niezwykłym bohaterstwem wykazał się kapitan Paweł Leśnicki, strażak Komendy Powiatowej PSP w Świdnicy, który w ostatnich dniach dwukrotnie udzielał pierwszej pomocy poza godzinami swojej służby. Dzięki jego błyskawicznej reakcji i profesjonalizmowi udało się zabezpieczyć poszkodowanych w dwóch niebezpiecznych sytuacjach.
Do pierwszego zdarzenia doszło 21 kwietnia 2025 r. około godz. 14:13 w miejscowości Stanowice (gmina Strzegom), gdzie miał miejsce groźny wypadek drogowy z udziałem motocykla marki Yamaha. Rannych zostało dwoje podróżujących motocyklem – 55-letni mężczyzna oraz 59-letnia kobieta. Kpt. Leśnicki, który przypadkowo przejeżdżał w pobliżu, natychmiast zatrzymał samochód, ruszył z pomocą poszkodowanym i zawiadomił służby ratunkowe.
Nie czekając na przyjazd jednostek, strażak opatrzył rany, unieruchomił złamania i przez cały czas zapewniał wsparcie psychiczne poszkodowanym. Jego zdecydowane działania miały kluczowe znaczenie dla stabilizacji stanu rannych oraz sprawnego przejęcia ich przez przybyłe służby ratunkowe.
Niespełna tydzień później, 27 kwietnia, kapitan Leśnicki po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Około godziny 16:37 na ul. Rynek w Świdnicy był świadkiem dramatycznego zdarzenia – kobieta została zaatakowana przez agresywnego psa rasy Amstaf. I tym razem będąc po służbie, bez wahania ruszył na pomoc. Udzielił pierwszej pomocy, zaopatrzył rany oraz wspierał psychicznie poszkodowaną do momentu przyjazdu straży pożarnej i zespołu ratownictwa medycznego.
Postawa kapitana Leśnickiego zasługuje na najwyższe uznanie – pokazuje, że bycie strażakiem to nie tylko zawód, ale przede wszystkim powołanie i gotowość do niesienia pomocy zawsze i wszędzie.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)