zboponiedziałek, 20.10.2014 10:30
Kierujący radiowozem uprzywilejowanym musi zachować szczególną ostrożność podczas wykonywania manewrów normalnie zabronionych. Jak mniemam Pani mogła w tym miejscu skręcić w lewo, więc wina jest oczywista mam nadzieję.
Ja wiemśroda, 22.10.2014 16:20
Znasz się jak wilk na gwiazdach. Po śladach na radiowozie widać że nie on uderzył bo przód jest cały. Ślady zaczynaja się od srodka blotnika, więc jak to się stało że przód przejechał a resztą jest uszkodzona? Po drugie widać pogłębiają się uszkodzenia i ślady gumy z koła vw co świadczy o skreconych kołach. Po trzecie pomijając że to pojazd uprzywilejowany to zmieniający kierunek jazdy ma zachować w tym wypadku ostrożność bo ostatnia rzeczą jaką ma zrobić to popatrzeć w lewe lusterko i tyle. Pozdrawiam wszystkich znawców wszelakich.
lódwikwtorek, 21.10.2014 20:37
ale jak to Ś-cy ręka rękę myje więc tak zakręcą że będzie babki wina
esaulponiedziałek, 20.10.2014 16:11
Zbo. Kierujacy zmieniajacy kierunek jazdy takze :) poza tym radiowozowi na sygnalach nalezy umozliwic przejazd
Mattiponiedziałek, 20.10.2014 23:32
Ewidentna wina policji, Zboś ma rację.
Baba miała pewnie sygnał zielony, z naprzeciwka nic nie jechało, wiec wykonywała manewr skrętu. A to, że z lewym pasem targał 80km/h policjant, bo widział że ma zielone, nie zwalnia go z myślenia, że ktoś może wykonywać akurat na tym skrzyżowaniu manewr skrętu w lewo i, że w takiej sytuacji trzeba zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność i korzystać z zasady ograniczonego zaufania. Logiczne chyba co?
Komentarze (6)
Baba miała pewnie sygnał zielony, z naprzeciwka nic nie jechało, wiec wykonywała manewr skrętu. A to, że z lewym pasem targał 80km/h policjant, bo widział że ma zielone, nie zwalnia go z myślenia, że ktoś może wykonywać akurat na tym skrzyżowaniu manewr skrętu w lewo i, że w takiej sytuacji trzeba zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność i korzystać z zasady ograniczonego zaufania. Logiczne chyba co?
PS. Zbo do roboty się weź!