Świdniczaninwtorek, 22.11.2022 22:37
Szczęście że Pan nie wjechał w rodzinę z dziećmi. Powinny być obowiązkowe badania lekarskie po 70-tce najlepiej co rok, może by to uratowało mu życie, jak widzę jak moja 80 letnia sąsiadka rusza na zakupy to modlę się, aby nikogo nie zabiła.
Dróbkaśroda, 23.11.2022 09:15
Co racja to racja. A prawo jazdy powinni wydawać po ukończeniu 29 roku życia.
Zenekczwartek, 24.11.2022 22:11
Widziałem filmik stary dziad wyprzedzał na trzeciego, wcale mi go nie szkoda jeszcze innych by zabił
czwartek, 24.11.2022 15:41
Czasem ludzie tracą cierpliwość, gdy ktoś mogąc bezpiecznie jechać 70-80 km/h jedzie np. 50 całą drogę do Wrocławia powodując że wszyscy za nim jadą tyle co on. Brakuje wtedy cierpliwości i próbują go wyprzedzić. A na tej drodze to nie jest łatwe. Ludzie, jeśli macie taką możliwość, to korztsrajcie z pociągów zamiast samochodów. Bezpieczniesze to i wygodniejsze.
olopiątek, 25.11.2022 10:36
Niestety to prawda. A najgorsze jak jeden jedzie 60-70, do tyłka doklei mu się następny, który boi się albo nie chce wyprzedzać, potem doklei się trzeci i już mamy gotowy przepis na wypadek, bo wyprzedzający musi mocno depnąć i jeszcze wyprzedzić 3 auta na raz. A wystarczy trzymać odstępy. Nikt nie broni nikomu jechać powoli i nikt nie nakazuje innym go wyprzedzać. Chcesz się wlec za kimś, to zrób odstęp, żeby dało się wyprzedzić.
Ja już się nauczyłem, że czy jadę 90-100 czy jadę za kimś 70 to i tak wszyscy spotkamy się zapewne na światłach na Bielanach. Mie warto ryzykować i wyprzedzać na siłę. Ale jak jadę sobie za kimś powoli to robię długi odstęp, żeby przynajmniej 2 samochody się zmieściły i jak ktos chce to niech wyprzedza. Mi się nie śpieszy, ale nie utrudniam też jazdy innym.
piątek, 25.11.2022 11:18
Widać że wiesz o czym piszesz. Pasuje jak ulał do tej bardzo ruchliwej drogi. Stosujmy się do tego i wszystkim będzie jechać się lepiej. Zaczynam od siebie!
środa, 23.11.2022 18:34
To są popisy kierowcy jak jedzie z kobietą
Komentarze (8)
Ja już się nauczyłem, że czy jadę 90-100 czy jadę za kimś 70 to i tak wszyscy spotkamy się zapewne na światłach na Bielanach. Mie warto ryzykować i wyprzedzać na siłę. Ale jak jadę sobie za kimś powoli to robię długi odstęp, żeby przynajmniej 2 samochody się zmieściły i jak ktos chce to niech wyprzedza. Mi się nie śpieszy, ale nie utrudniam też jazdy innym.