opiątek, 20.10.2017 08:40
Szanowni Państwo z magistratu oraz MOPS-u, policji, itd. jak nie potraficie sobie poradzić z robotą i to tak prostą to sobie ją zmieńcie. Nikt Was tam na siłę nie trzyma, pensje otrzymujecie z pieniędzy podatników więc macie dla nich pracować.
Cała klatka schodowa jest zagrożona: pożarowo, wybuchowo, zdrowotnie i jeszcze dziesięć innych powodów żeby chorą panią bez dyskusji zabrać na leczenie. Wy przyjeżdżacie, zabieracie koty do schroniska, a ludzie dalej żyją w zagrożeniu. Jak budynek wyleci w powietrze to dopiero stracicie robotę, uważam że trochę za późno to będzie.
piątek, 20.10.2017 14:20
Człowieku, po co ta złośliwość? Zrobili wszystko, by zabezpieczyć sąsiadów i tę biedną kobietę. Taki jesteś cwaniak?
oczwartek, 02.11.2017 08:59
Zrobili wszystko, by zabezpieczyć koty. Starsza, chora pani nadal jest zagrożeniem dla innych lokatorów. To nie złośliwość tylko zdrowe spojrzenie na sytuację, w mojej ocenie ludzie którzy się tym zajęli nie potrafili zrobić nic konkretnego.
Komentarze (3)
Cała klatka schodowa jest zagrożona: pożarowo, wybuchowo, zdrowotnie i jeszcze dziesięć innych powodów żeby chorą panią bez dyskusji zabrać na leczenie. Wy przyjeżdżacie, zabieracie koty do schroniska, a ludzie dalej żyją w zagrożeniu. Jak budynek wyleci w powietrze to dopiero stracicie robotę, uważam że trochę za późno to będzie.