Pijani rodzice opiekowali się dziećmi. Maluchy odebrane w trybie interwencyjnym
Nieodpowiedzialni rodzice, którzy nietrzeźwi sprawują opiekę nad małoletnimi dziećmi, to jedne z trudniejszych interwencji przeprowadzanych przez policjantów. Często takie zgłoszenia kończą się zabraniem dzieci w trybie interwencyjnym. W ciągu dwóch dni mundurowi przeprowadzili dwie takie interwencje w powiecie ząbkowickim.
4 czerwca po godzinie 18.00 na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, twierdząc, że jej nietrzeźwy mąż chce zabrać dzieci. Ząbkowiccy funkcjonariusze na miejscu potwierdzili, że 47-letni mężczyzna jest nietrzeźwy. Miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci postanowili również przebadać zgłaszającą. Okazało się, że kobieta miała 2 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie rodzice sprawowali „opiekę” nad dwójką małoletnich dzieci, z których najmłodsze miało zaledwie 3 lata. Funkcjonariusze nie mieli innego wyjścia jak zabrać dzieci w trybie interwencyjnym - mówi asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Podobnie zakończyła, się interwencja podjęta przez kamienieckich policjantów dzień później, którzy około godziny 21.00 otrzymali zgłoszenie, że nietrzeźwa matka ma pod swoją opieką 16-miesięczne dziecko.
- Mundurowi udali się do jednej z miejscowości w gminie Kamieniec Ząbkowicki. Już na pierwszy rzut oka widać było, że 43-latka jest nietrzeźwa. Badanie wykazało ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Maluch został interwencyjnie odebrany nieodpowiedzialnej kobiecie, która swoim zachowaniem mogła narazić dziecko na niebezpieczeństwo - informuje policjantka.
Informacje o tych zdarzeniach zostały przekazane do sądu rodzinnego, który teraz podejmie decyzje w stosunku do nieodpowiedzialnych rodziców.
- Dzieci są pod szczególną ochroną prawa. To na ich opiekunach spoczywa obowiązek opieki nad nimi. Część rodziców wybiera jednak inną drogę i nie jest w stanie sprostać roli, jaką na siebie przyjęli. Niestety, lekkomyślne zachowanie, często połączone z alkoholem, może doprowadzić do tragedii. Dlatego apelujemy do wszystkich osób będących świadkami krzywdy dziecka o zgłaszanie takich sytuacji. Jeden telefon wykonany pod numer alarmowy 112, może realnie przyczynić się do poprawy sytuacji, w jakiej znajduje się maluch, a nawet ocalić jego życie i zdrowie - apeluje asp. szt. Katarzyna Mazurek.
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (7)