Do Nysy Kłodzkiej i innych rzek zostanie wypuszczonych blisko 800 tys. pstrągów potokowych

środa, 3.2.2016 15:27 8177 7

W pierwszej połowie kwietnia br. do rzek trafią młode pstrągi potokowe. W Polsce ten gatunek jest zagrożony przez susze, nielegalne odłowy prowadzone przez kłusowników zanieczyszczenia ściekami komunalnymi i zabudowę hydrotechniczną.

Zarząd Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu podjął decyzję o wsparciu tej akcji kwotą 136 tys. złotych. Całkowita wartość zadania Wałbrzyskiego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego wyniesie 227 tys. złotych.

Problemy dla ryb stwarzają m.in. małe elektrownie wodne pozbawione przepławek, które uniemożliwiają pstrągom wędrówki - mówi Aleksander Marek Skorupa, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu.

Niebezpieczne dla ryb są także remonty w korytach rzek prowadzone za pomocą ciężkiego sprzętu. W wyniku tych prac dna i brzegi rzek zostają wyprofilowane i wyrównane co powoduje zniszczenie naturalnych siedlisk pstrąga oraz jego tarlisk. Dla małych pstrągów zagrożeniem są także obce gatunki zwierząt, m.in.: pstrągi tęczowe i źródlane oraz norki amerykańskie.

Ryby z Ośrodka Hodowli Pstrąga w Ścinawce Średniej zostaną przewiezione i wypuszczone do rzek: Nysa Kłodzka, Biała Lądecka, Ścinawka, Bystrzyca, Szybka i Dzika Orlica oraz ich dopływów.

Pstrąg potokowy potrzebuje do życia czystej i chłodnej wody, szybkiego prądu i dna pokrytego kamieniami lub żwirem. Swoje gody odbywa jesienią. Jednej samicy zazwyczaj towarzyszy kilka samców. Ikra jest składana do zagłębień, które wykopują samice w żwirze pokrywającym dno.

W ostatnich latach wędkarze z Wałbrzyskiego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego wypuścili do rzek i zbiorników wodnych ponad 4,5 mln ryb, m.in. pstrągi potokowe, węgorze, sandacze, sumy, liny, karasie, jazie, bolenie; liny, lipienie, świnki i brzany. Zarybiano takie zbiorniki wodne jak: Owiesno, Sudety, Witoszówka, Topola, Kozielno i Lubachów. Łączny koszt tych akcji wyniósł ponad 1,3 mln złotych. Łączna wysokość dotacji z WFOŚiGW we Wrocławiu wyniosła ponad 0,7 mln złotych.

 

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

Wkur . . . Wedkarz środa, 03.02.2016 19:50
Najpierw pomyslcie o zakazie zarybiania boleniem ! Ten smiec rybny wybije wszystkie nasze orodzime gatunki ryb co do sztuki! Moim zdaniem bolen powinien zostac uznany za rybe inwazyjna , dopiero wtedy takie zarybiabie pstragiem bedzie efektywne a gadanie ze to wiina klusownikow to mozba wciskac ciemnogrodowi , klusowali ludzie od lat wiekow i ryby byly zawsze w rzekach, oczywisciee sam plaace skladki i nie popieram takich dzialan ale nie zganiajmy tego na klusownikow, zle sa zarzadzane nasze rzeki i ktos powinien to wreszcie powiedziec, czlowiek placi te wszystkie skladki nie male pieniadze ! Jezdzi na lowisko po tydzien i zeby ryby nie zlowic ? To ja sie pytam gdzie sa te wszystkie ryby o ktorych tak pieknie co roku piszecie, ze sa wpuszczane do rzek , szkoda tylko ze nie widac efektow tego zarybiania ! Zacznijcie myslec glowa a nie . . .!!!
zorientowany troszkę piątek, 01.04.2016 23:10
Jak ty byś głową myślał i się interesował trochę tym...
mulak czwartek, 04.02.2016 20:44
10 razy na byczeniu i zero.....
mulak czwartek, 04.02.2016 20:45
w Lądku więcej norek jak pstrąga...........
środa, 03.02.2016 20:27
a w okresie oprysków jakiś "mądrala" wyczyści sobie w Nysie...
czwartek, 04.02.2016 00:01
no tak.
bocian środa, 03.02.2016 20:14
Może czapla zjadła.