Orzeszek: Cel to Ząbkowice naszych marzeń - nowoczesne i przyjazne
Wybory samorządowe, w których wybierzemy wójtów, burmistrzów i radnych już za kilka miesięcy. Najwyższy już więc czas na podsumowanie dotychczasowych kadencji i plany obecnych włodarzy naszych miejscowości. Czy będą kandydować? A jeśli tak, to co za tym przemawia? Co udało im się osiągnąć do tej pory, a co jeszcze chcieliby zrealizować, jeśli taka wola wyborców, w kolejnej kadencji? Te pytania zadaliśmy burmistrzowi Ząbkowic Śląskich Marcinowi Orzeszkowi.
MARCIN ORZESZEK BURMISTRZ ZĄBKOWIC ŚLĄSKICH
Tak, będę kandydował w wyborach na Burmistrza Ząbkowic Śląskich. Wielokrotnie powtarzałem, że chciałbym – o ile mieszkańcy wyrażą taką wolę – pełnić to stanowisko przez trzy kadencje. Uważam, że to okres odpowiedni, by zrealizować wiele planów i pomysłów, wprowadzić Gminę Ząbkowice Śląskie na tzw. „wyższy poziom”. Udało nam się już wiele zrobić, Ząbkowice Śląskie stały się gminą wiodącą w powiecie i regionie, co pokazują nie tylko rankingi - te bazujące na konkretnych wskaźnikach jak np. Ranking Zrównoważonego Rozwoju – ale także, a może przede wszystkim widać to na co dzień. Na terenie gminy powstają nowe domy jednorodzinne i budynki wielorodzinne, nowe firmy, a te już istniejące rozwijają się.
Gmina, a tym samym mieszkańcy odnieśli wiele sukcesów. Jako główny wskazałbym fakt wzrostu ciągłego rozwoju całej gminy. Od trzech lat nie podnosimy również stawek podatków, co wyróżnia nas na tle okolicznych samorządów. Udało się to w głównej mierze dzięki spokojnej i rzeczowej współpracy z Radą Miejską. Kontynuujemy tę politykę, mimo coraz częstszych prób przeniesienia na nasze podwórko „warszawskich wojenek” przez pojedyncze osoby.
Wskazując zaś konkretne sukcesy wymieniłbym rozpoczęcie budowy krytego basenu - największej inwestycji w najnowszej historii naszej gminy, bardzo oczekiwanej przez mieszkańców. Nie ma tygodnia bym ja lub moi współpracownicy nie otrzymywali pytań od ząbkowiczan dotyczących postępu prac wraz z zapewnieniami oczekiwania otwarcia basenu. Kolejnym sukcesem jest realizowany od początku mojego urzędowania jest program wodociągowania miejscowości wiejskich. Zmierzamy do zakończenia tego projektu, aktualnie trwają jeszcze prace przy wodociągowaniu trzeciej części Bobolic. To inwestycja, która nie jest widoczna, ale była bardzo potrzebna. Uważam, iż w XXI wieku wodociąg w każdej miejscowości to powinność samorządu, a przecież nadal możemy obserwować ten problem w ościennych gminach. Bardzo istotne jest także to, że w naszej gminie każde dziecko ma zapewnione miejsce w przedszkolu i żłobku, utrzymujemy także jedne z najtańszych posiłków w regionie w przedszkolach i szkołach. Dzieci i młodzież mają zapewnioną bogatą ofertę innych zajęć, by wspomnieć chociażby Ząbkowicki Uniwersytet Dziecięcy, udział w projekcie „Umiem pływać”, bezpłatne zajęcia z języka niemieckiego i wiele, wiele innych.
Wielkim sukcesem gminy jest również nowopowstające Osiedle Owocowe. Sprzedaliśmy na nim 85 działek, możemy na bieżąco obserwować jak rosną tam nowe domy. Co istotne, niemal połowę tych działek nabyły osoby spoza naszej gminy, co oznacza napływ nowych mieszkańców, ale także potwierdza atrakcyjność Ząbkowic Śląskich w regionie. Decyzja o sprzedaży działek była kluczowa dla rozwoju miasta w sektorze usługowo – handlowym. Bo to nie tylko wpływy ze sprzedaży, ale również szansa dla lokalnych sklepów i hurtowni. Z czegoś te domy trzeba zbudować, umeblować, wyposażyć. Tym samym wspierany jest rynek pracy, bo zwiększony popyt na materiały i usługi budowlane to więcej pracy dla mieszkańców. To wreszcie większe wpływy z tytułu podatków do budżetu gminy. Jak widać decyzja o sprzedaży tych działek to same plusy. Oprócz sprzedaży przez gminę działek, dużym wzięciem cieszą się również mieszkania w budynkach wielorodzinnych. W ostatnich latach prywatny deweloper wybudował 4 budynki wielorodzinne, w których mieszkania zeszły „na pniu”. To pokazuje, że Ząbkowice Śląskie są atrakcyjnym i przyjaznym miejscem do życia dla naszych mieszkańców, jak i dla mieszkańców innych gmin, którzy w przeprowadzce do Ząbkowic Śląskich widzą szansę na lepsze życie dla swoich rodzin.
Bardzo ważna jest również odpowiednia współpraca z przedsiębiorcami. Oni zapewniają miejsca pracy, gwarantują odpowiedni rozwój w gminie. Dużym sukcesem jest decyzja o budowie nowego zakładu przez firmę BAUD Industries w Ząbkowicach Śląskich, który docelowo zatrudniał będzie około 100 pracowników. Jestem jednak otwarty na szeroką współpracę z wszystkimi przedsiębiorcami, dlatego m.in. uchwaliliśmy Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla każdej miejscowości, ale również na bieżąco dokonujemy zmian w Miejscowych Planach Zagospodarowania Przestrzennego tak, aby ułatwiać, a nie utrudniać prowadzenie działalności gospodarczej.
Ząbkowice Śląskie w ostatnich latach stały się również miejscowością atrakcyjną turystycznie. Z roku na roku rośnie liczba turystów odwiedzających Miasto Krzywej Wieży i Frankensteina, którzy nie tylko kupują bilety wstępu do naszych atrakcji turystycznych, ale również zostawiają pieniądze w naszych restauracjach, kawiarniach i sklepach. Chcę nadal poszerzać nasza ofertę turystyczną, dlatego na zamku powstał Escape Room, w tym roku otworzymy również Labirynt Luster. Aby trafić z naszą ofertą do jeszcze szerszego grona odbiorców dołączyliśmy do Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców.
Priorytetem jest dla mnie Rozwój Gminy Ząbkowice Śląskie. Przez prawie 8 lat mojej pracy i służby na stanowisku Burmistrza Ząbkowic Śląskich pozyskaliśmy na realizację zadań ponad 40 mln złotych ze środków zewnętrznych, na które składa się blisko 150 zrealizowanych projektów. Ciężką pracą będę nadal dążył do osiągnięcia celu jakim są Ząbkowice naszych marzeń: nowoczesne i przyjazne.
Jeśli mieszkańcy Gminy Ząbkowice Śląskie w jesiennych wyborach zaufają mi ponownie, zobowiązuję się do dalszego rozwoju gminy, a w szczególności modernizacji dróg i chodników, poprawy jakości środowiska, a przede wszystkim jakości życia mieszkańców oraz kontynuacji rozpoczętych już projektów. Rozwój Gminy Ząbkowice Śląskie chciałbym oprzeć na sześciu filarach. Odpowiadają one na potrzeby mieszkańców i są szansą na dalszy rozwój Naszej Małej Ojczyzny. Projekty te będą dotyczyły:
1. Tworzenia miejsc pracy poprzez wsparcie przedsiębiorców
2. Rozwój budownictwa wielorodzinnego i jednorodzinnego
3. Powszechnej i przystępnej opieki dla dzieci, młodzieży i seniorów
4. Poprawy jakości środowiska i zdrowia mieszkańców
5. Modernizacji dróg, chodników, podwórek, budynków, miejsc rekreacji.
6. Wzbogacania oferty kulturalnej i sportowej oraz rozwoju turystyki
Przed wakacjami zapoznam Państwa ze szczegółami projektu „RAZEM BUDUJEMY WSPÓLNĄ PRZYSZŁOŚĆ”. Chciałbym, aby dalsza praca nad rozwojem naszej gminy odbywała się w ścisłej współpracy samorządu z mieszkańcami i przedsiębiorcami do której wszystkich bardzo serdecznie zapraszam.
Przeczytaj komentarze (61)
Komentarze (61)
Po drugie ws podatków - ja to szanuję jako indywidualny przedsiębiorca, bo jeśli tak ci tu źle, to jedź do Dzierżoniowa czy Kłodzka, gdzie podatki płaci się dużo wyższe.
Po trzecie brudne, zarosniete miasto? A gdzie niby? Park zrobiony super, mają robić kolejne części. W Ząbkowicach co dziennie widzę, jak sprzątają ulice, jest w miarę czysto. A że część ludzi o własne podwórko nie dba i ma syf? A co ma do tego orzeszek? Ma prywatne posesje sprzątać?
Kolejna rzecz, wynajęcie lokalu w rynku. Nie wiem ile kosztuje w rynku, ale jakoś nie wierzę, że tyle co ww Wrocławiu. Ale nawet jeśli tak, to tylko dobrze świadczy o Ząbkowicach, że tutaj jest na to popyt, że opłaca się prowadzić działalność, nawet przy wysokich kosztach najmu.
Co do rujnowania - skoro jest tak źle, taka ruina jak to na pisowska retorykę przystało, to jakim cudem jest co roku tyle.różnych inwestycji prowadzonych? Dzieje się tu dużo i to dużo dobrego. Moje dziecko może w Ząbkowicach chodzić na treningi piłkarskie, szkoły tańca, a przecież jest więcej innych możliwości. Czy w takiej ruinie ktoś by tyle zajęć prowadził? W ruinie, z której podobno wszyscy wyjeżdżaja?
Nie znam Cię, ale poziom twoich wpisów jest żenujący. Mam nadzieję, że nie jesteś z Ząbkowic, a jeśli jesteś, to mam nadzieję że faktycznie wyjedziesz do Kłodzka, Dzierżoniowa czy gdzie ci tsm będzie lepiej i swoja frustracja oraz smutnym życiem nie będziesz truć i opluwać innych.
Co do orzeszka - mam nadzieję, że wyremontuje jeszcze klodzka, armii krajowej, dolnośląska i rrozwiąże jakoś problem z parkingami. Ale mu wierzę. Każdy, kto ma choć trochę rozsądku widzi, że facet się stara i dużo robi. Za basen dziękuję, nie będę musiał jeździć z dzieckiem do Kłodzka czy strzelina.
A na basen miasta nie stać. Pewnie w połowie inwestycji zorientują się, że to za duży ciężar i zatrzymają ją, a potem po cichu przekażą Kościołowi.
Miasto Ząbkowice nie ma motoru napędowego, jakim dawniej był FAEL i inne zakłady. A wszyscy burmistrzowie tylko na msze i na festyny oraz otwarcia. Opera, przepłacana i zbędna. Mamy powiat z kategorii "najgorszy w Polsce", potrzebne sę radykalne zmiany, bo czas się kończy.
Co do sądu do Dzierżoniowa... jak na razie niektóre wydziały z tamtejszego sądu przenieśli do Ząbkowic więc nietrafione.
Co do basenu - nie łudzę się, że będzie dochodowy. Ale nie o to chodzi w zarządzaniu samorządem chyba, bo jeśli celem byłoby zarabianie kasy, to powinni dowalić jak największe podatki i kasa by się zgadzała. Hala też jest pewnie nie dochodowa, a przecież cały czas jest potrzebna, dziesiątki imprez na niej się robi, nie tylko gmina. A i można poćwiczyć na siłowni, pograć na hali... tak, wiem, że jak się chce, to można się do wszystkiego przyczepić. Ale swoje pisowskie pseudohistoryjki zachowaj dla siebie, mały człowieku. My w ząbkowicach nie chcemy pisowskiej gadki i polityki jak w warszawie. Panie orzeszek - mój głos na pewno Pan ma! Proszę tak dalej pracować i pisu tu nie wpuszczać - większość mieszkańców widzi jak się w Ząbkowicach polepsza!
I wiele wiele Pan zrobił widać to
W zasadzie po co nam taki burmistrz? Kobierzyce miały burmistrza z prawdziwego zdarzenia, wiedział za co bierze pieniądze i jeździł oraz załatwiał inwestorów. A ząbkowicki tylko za 12 00 złotych miesięcznie pierdzi w stołek i chwali się ile festynów obskoczył. Dość tego.
Od 2002 mniej o 1.200 osób, a w powiecie o 4.200 osób (łatwo sprawdzić porównując dane z tabel http://demografia.stat.gov.pl/bazademogr
afia/Tables.aspx). Średnia wieku wzrasta (powyżej 40 lat), szkoły się systematycznie zamyka. Uczniowie ćpają marychę na potęgę już w gimnazjach bo brak tu zachęty i nadziei na lepsze jutro. Rośnie ilość młodych psycholi. Po szkołach wyjeżdżają za pracą zagranicę albo do innych powiatów.
Ostatnio zamknięto fabrykę peletów. Większe zakłady przeniosły się do innych powiatów (np. gazownia do Dzierżoniowa), dobrze że sąd zostaje w mieście.
Powietrze jest zatrute, rośnie ilość zgonów z powodu nowotworów (http://www.polskawliczbach.pl/powiat_za
bkowicki). Dla kogo więc będzie ten basen kryty? Pewnie w połowie budowy basenu zorientują się, że to ciężar nie do udźwignięcia i przekażą Kościołowi (diecezji, dekanatowi albo pallotynom).
Nasz powiat należy do najgorszych w Polsce i od lat ma bezrobocie znacznie powyżej 150% średniej krajowej (http://stat.gov.pl/vademecum/vademecum_
dolnoslaskie/portrety_powiatow/powiat_za
bkowicki.pdf)
Co za kadencji Orzeszka zrobiono? Platformę widokową w Bardzie za 70 000 zł (gdzie realny koszt zbicia desek, zrobienia schodów, pomalowania i transportu dla takiej powierzchni jest rzędu 12-15 000 zł). Podobnie z drogami w gminie i powiecie, bo to niestety typowe praktyki w pracach dotowanych z UE, skutkujące nadmiernym wzrostem zadłużenia gmin i powiatów.
Przed drugą kadencją Orzeszek obiecywał inwestora z drugą fabryką peletów - po wyborach temat umarł, bo burmistrz tym kłamstwem osiągnął to, co chciał (reelekcję). Taki ma szacunek do wyborców - bierze nas za grzecznych, łatwo sterowalnych przygłupów zza Buga.
Miasto i powiat kurczą się, za 20 lat może być to po prostu 9 000 ludzi, a najwięksi pracodawcy to ze trzy albo i cztery domy starców. Rozwój wymaga konkretnej wizji i energicznych działań, a nie biegania w kółko z pustą taczką (a to robi Orzeszek od 8 lat).
Nie mam planów kandydowania, ale gdybym chciał kandydować to postąpiłbym jak zwykle robi się w korporacjach po przejęciu firmy. Czy nie ma w naszym powiecie ludzi świadomych naszych potrzeb i chcących się zaangażować w zmiany, aby nam wszystkim było lepiej?
Czy naprawdę nie ma w naszym mieście ludzi uczciwych z wizją i potrafiących ją przepchnąć? Czy musimy być skazani na rządy miernot i przygłupów zza Buga i ich pomiotu, czyli ludzi nie potrafiących nigdy iść prostą drogą tylko stale robiących skok w bok i bajdurzących koszałki-opałki?
To są ostatnie lata na wdrażanie zmian, bo potem to już tylko likwidacja powiatu i dalsza degradacja Ząbkowic.
Rozrywek wyższych też nie ma, bo chóry kościelne, zespoły seniorów czy uniwersytet trzeciego wieku to rozrywka ludowa.
A lud i tak woli zioło i hazard.
Co do urodzeń - pokażcie mi miasto powiatowe w Polsce, które ma przyrost naturalny. Chętnie zobaczę gdzie z tym sobie tak doskonale radzą :-)