Wojewoda: 1/3 wszystkich wezwań to zgłoszenia niezasadne
Sytuacja w służbie zdrowia jest coraz gorsza, zewsząd pojawiają się głosy, że system jest na skraju zapaści. Zwiększa się liczba osób hospitalizowanych, brakuje miejsc dla osób z COVID-19, karetki godzinami czekają pod szpitalami, aż zwolni miejsce w placówce, by przyjęto przywiezionego pacjenta lub jeżdżą wiele kilometrów w poszukiwaniu wolnych miejsc w szpitalach.
Wojewoda dolnośląski wystosował specjalny apel:
Sytuacja jest bardzo poważna. Wiele osób próbuje dodzwonić się do Państwowego Ratownictwa Medycznego, przez co linia jak i samo pogotowie jest coraz bardziej obciążone. W okresie 1-28 marca br. do Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu wpłynęło ponad 150 tys. zgłoszeń, z czego blisko 50 tys. zakwalifikowano jako zgłoszenia niezasadne - fałszywe. To aż 1/3 wszystkich zgłoszeń Zapewniam Państwa, że wszyscy (zespoły ratownictwa, dyspozytorzy, służby wojewody) ciężko pracują i robią wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Pamiętajmy, aby przy pierwszych objawach złego samopoczucia skontaktować się z lekarzem pierwszego kontaktu. Wraz z pogorszeniem się stanu zdrowia, kontaktujmy się z pogotowiem ratunkowym.
Czytaj także: "Obudźcie się. Za chwilę nie będzie gdzie Was leczyć!". Wstrząsające relacje medyków
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)