Sunia pilnie potrzebuje domu!
Czy można umrzeć ze smutku? Czy można mieć, aż tak złamane serce, że wola życia po prostu gaśnie? Saba sunia zabrana wczoraj z rowu w Topoli jak chyba najsmutniejszym psem świata. Ile złych rzeczy musiało ją spotkać, jak bardzo człowiek musiał ją zawieść, że nie ma żadnej iskierki nadziei w jej oczach. Tylko leżeć, zwinąć się w kłębuszek i niech świat o mnie zapomni.
Nie zapomnimy Sabo, nie damy Cię już skrzywdzić, zrobimy wszystko co tylko w naszej mocy by wiara w człowieka i w lepsze życie znowu zagościły w Twoim serduszku. Pokochaj Sabę, pomóż odzyskać jej wiarę w człowieka i miłość. Telefon Grażyna 608 458 622
TOZ
Dodaj komentarz
Komentarze (0)