[FOTO] Koleje Dolnośląskie inwestują
W ciągu najbliższych 6 lat na dolnośląskie tory trafi kolejne 28 nowych szynobusów Kolei Dolnośląskich. Dynamiczny rozwój spółki wymaga dodatkowych inwestycji w niezbędną infrastrukturę serwisową. Właśnie dlatego już wkrótce w Legnicy powstanie nowa hala serwisowa dla pociągów spalinowych. Inwestycja będzie kosztować około 12 milionów złotych, a w najbliższych 10 latach przyniesie kolejowej spółce aż 22 miliony złotych oszczędności.
W poniedziałek, 5 września odbył się wspólny przejazd pociągiem Kolei Dolnośląskich do Legnicy. Na miejscu marszałek Cezarym Przybylski, Jerzym Michalak oraz Piotrem Rachwalskim, Prezes Kolei Dolnośląskich, mówili o planach inwestycyjnych tej spółki, a także pokazali miejsce, w którym powstanie nowa hala serwisowa dla szynobusów KD.
- Jesteśmy na rynku wojewódzkim potentatem wysokiej jakości usługi, ale i też zwiększenie ilości doboru powoduje, że Koleje Dolnośląskie muszą szukać oszczędności. Jednym z pomysłów jest własny serwis, ponieważ on jest bardzo drogi. Chcemy za 12 mln wybudować halę i przeprowadzać w niej serwisy. Do 2026 roku szacujemy, że oszczędności w wyniku serwisowania naszych pojazdów to będzie około 26 mln. Widzimy, jak wielka stopa jest zwrotu tej inwestycji - mówi marszałek Cezary Przybylski.
- Ten serwis nie zaspokoi na dzień dobry wszystkich potrzeb po zakupieniu naszego taboru, więc na razie jest tylko dla nas. Ale planujemy tutaj, choć nie ma go za dużo, miejsce gdzie pociągi mogłyby ewentualnie przychodzić do drugiej hali. Być może na zasadzie spółki PPP, partnerstwa publiczno- prywatnego, być może będziemy świadczyć usługi dla innych. Póki co skupiamy się, tak jak marszałek powiedział, na zaopatrzeniu naszego taboru. Jednakże hala na 3 tory jest troszkę za mała, aby jeszcze usługowo świadczyć pracę - mówi prezes kolei dolnośląskich Piotr Rachwalski.
- Historia tej hali to jest kolejny rozdział Kolei Dolnośląskich na Dolnym Śląsku. Jeśli mówimy, że do 2022 roku kupimy nowych 20 pojazdów spalinowych i dodatkowo 8 elektrycznych, to musimy też powiedzieć, gdzie będziemy je serwisować. Każdy serwis zlecony na zewnątrz to około 1 mln złotych. My będziemy w stanie to zrobić za połowę ceny. Jeżeli chcemy być kolejami, tak jak dotychczas dobrze rozwijającymi się, musimy szukać oszczędności, stąd więc ta hala. Myślimy także już wspólnie z przewozami regionalnymi o kolejnej hali do specjalnej obsługi we Wrocławiu, we wrocławskim zajeździe - mówi wicemarszałek Jerzy Michalak.
- Hala powstanie w przyszłym roku. Do połowy roku mamy ambitny plan, aby zakończyły się odbiory, jednakże w dzisiejszych czasach sama budowa hali to jest dosłownie miesiąc. Czas to kwestia przygotowań, jakie już podjęliśmy wcześniej. Współpracujemy z miastem Legnica, mieliśmy mały kłopot tutaj z kolizją - wchodziliśmy w tą granicę, powiedzmy sobie działek, Polskich Lin Kolejowych SA., ale udało nam się to też uzgodnić, więc nie powinno być żadnych niespodzianek. Przetarg jest ogłoszony. W ciągu trzech tygodni będzie otwarcie ofert. - mówi Piotr Rachwalski.
Foto: Wojciech Bolesta - Doba.pl
Dodaj komentarz
Komentarze (0)