Nie pozwolą wykopać Złotego Pociągu?

Jeszcze w kwietniu Piotr Koper informował, że przymierza się do przeprowadzenia kolejnych odwiertów, które miałyby pomóc w uzyskaniu odpowiedzi czy na 65 kilometrze znajduje się zaginiony skład pociągu.

Do wykonania prac potrzebne były specjalistyczne wiertła, za pomocą których można było dokonać pomiarów na zdecydowanie większych głębokościach. Sprzęt został zamówiony w Niemczech i lada dzień miał trafić do poszukiwacza. W tym czasie Piotr Koper starał się o odnowienie pozwoleń, bez których nie mógłby wznowić prac. Ciekawi efektów badań czekaliśmy na ten moment z dużym zniecierpliwieniem.

Ciekawość wzrosła gdy przed weekendem majowym do redakcji zadzwonił mężczyzna informując, że prace zostały zablokowane.

- Nie mogę mówić o szczegółach bo nie ja odpowiadam za całość prac, ale ze względu na przesunięcia miejsca odwiertów, otrzymaliśmy zakaz prac na tym terenie - mówi pragnący zachować anonimowość informator. - Zakaz wydany przez Ministerstwo Obrony Narodowej - dodaje po chwili wahania.

Zapytaliśmy o zdanie jednego z inicjatorów poszukiwań Piotra Kopera.

- Na razie nic o tym nie wiem – odpowiedział z naciskiem na „na razie”.

To samo pytanie usłyszała rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej. Pomimo zapewnień nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.

Czy dowiemy się jaka jest prawda? Ktoś chce coś ukryć? Trzymamy rękę na pulsie.