Księżna Daisy von Pless w amerykańskiej prasie - jak kiedyś pisano o celebrytach!
Przed erą gwiazd filmowych, to piękne panie z arystokracji trafiały do magazynów i rozbudzały wyobraźnię czytelników na całym świecie. Była wśród nich księżna Daisy, pani na Książu i Pszczynie, o której szeroko rozpisywała się cała prasa europejska, a często także amerykańska. Przetłumaczyliśmy dla Państwa dwa artykuły z tamtego okresu. Pochodzą one z New York Timesa oraz Evening Transcript. Pierwszy to poważna relacja ze ślubu książęcej pary, a druga bardziej bulwarowa opowieść o jej urodzie i koneksjach.
Tłumaczenie: Mateusz Mykytyszyn
„Ślub w wyższych sferach” The New York Times, 9 grudnia 1891r.
Londyn, 8 grudnia: Panna Maria Teresa Cornwallis-West, starsza córka pułkownika Cornwalis-Westa, członka Parlamentu, Pana na zamku Ruthin i Pani Cornwaliss-West, ozdoby towarzystwa, poślubiła dziś w historycznym Kościele Św. Małgorzaty w Westminstzre, Księcia Jana Henryka Pszczyńskiego, barona na Książu.
W kościele zgromadziło się wykwintne towarzystwo składające się z rodzin i przyjaciół młodej pary. Do najbardziej prominentnych gości należeli książę i księżna Walii, książę i księżna von Sachsen-Weimar, książę Jan Henryk XI Pszczyński -ojciec pana młodego, hrabia Deym, markiz i markiza Headfort, hrabia Hochberg, lord Sackville i wszyscy członkowie korpusu dyplomatycznego w Londynie, z udziałem Pana Henry’ego White, sekretarza legacji amerykańskiej.
Suknia panny młodej uszyta została w stylu empire z białej satyny, wykończonej jedwabiem, tiulem z Mechelen oraz kwiatami świeżej pomarańczy. Suknia miała niski stan i była wykończona halką, haftowaną srebrna nicią, także w stylu empire. Długi na pięć jardów tren uszyty był z brokatu, a na ramieniu podtrzymywała go srebrna obręcz. Płaszcz był wykończony tak, aby korespondował z tiulem i kwiatami pomarańczy. Akcentem wykańczającym tren była haftowana podszewka, również z białej satyny. Kolejnym elementem zachwycającej toalety był empirowy welon z tiulu pokryty srebrnymi blaszkami. Brokat, z którego uszyto tren, zaprojektowano i utkano w jednym z przodujących salonów w Lyonie specjalnie na ślubną suknię Panny West. Zwieńczeniem stroju panny młodej była diamentowa korona, prezent od pana młodego oraz broszka i egreta (rodzaj diamentowej ozdoby).
Przyjęcie weselne odbyło się przy 30 Portman Square bezpośrednio po ceremonii, a miesiąc miodowy para spędzi w Paryżu i na Riwierze. Suknia podróżna panny młodej wykonana jest z rosyjskiego, zielonego aksamitu. Jej spódnicę wykończono egipskim haftem o jaśniejszym odcieniu, oddzielonym od krawędzi sukni futerkiem z wydry. Z przodu znajdują się oryginalne, emaliowane guziki. Góra sukni ozdobiona jest tym samym, egipskim haftem oraz fragmentami futra z wydry, które ciągną się aż do talii. Podobnie wykończone są rękawy, a ozdobny pasek uszyty jest z aksamitu. Toaleta zawiera także długi płaszcz w stylu Ludwika XVI z tego samego aksamitu, również obszytego futerkiem. Haft na kołnierzu oraz rękawach płaszcza koresponduje z tym na sukni. Również emaliowane guziki są oprócz większego rozmiaru, identyczne. Książę Jan Henryk Pszczyński, ma 30 lat, jest najstarszym z trzech synów Księcia Jana Henryka XI Pszczyńskiego, śląskiego magnata i senatora w niemieckim parlamencie. Książę Henryk jest kapitanem w pułku cesarskich huzarów. Przez jakiś czas był attaché w Paryżu, a następnie sekretarzem ambasady niemieckiej w Londynie. Obecnie, tymczasowo wycofał się z służby dyplomatycznej na rzecz cesarstwa, ale jest wielce prawdopodobnym, że będzie powołany do powrotu. Od swojego ojca otrzymał wspaniały zamek i prawo dziedziczenia dóbr Książ, nieopodal Szczawna. Będzie dzielił swój czas miedzy tym miejscem, a Anglią.
„Najpiękniejsza kobieta w Anglii” Boston Evening Transcript, 29 października, 1902
„Piękno może inspirować cuda” mówi Disraeli (brytyjski premier – przyp. MM). Bez cienia przesady Księżna Henrykowa Pszczyńska została obwołana belle londyńskiego sezonu oraz najpiękniejszą z piękności w całej Anglii. Burza jej jasnych włosów w kolorze złota, jej niebieskie oczy i znakomita figura nie mogą być oddane w żadnym z opisów. Jest najstarszą córką pułkownika Cornwallis-Westa i jego uroczej żony, a także bratową Lady Randolph Churchill, a jej własna siostra jest piękną księżną Westminsteru. Jako bliska przyjaciółka króla Edwarda i królowej Aleksandry, a także ze względu na jej niezrównana urodę, była jedną z najbardziej obleganych kobiet na wielu spotkaniach towarzyskich minionego sezonu, a jej obecność była wielce pożądana na przyjęciach i balach w domach londyńskich arystokratów
Księżna jest żoną niemieckiego szlachcica, Księcia Henryka, którego poślubiła w 1891 roku. Tak samo ciepło witana na dworze Kajzera, jak i króla Edwarda, spędza większość roku w Anglii. Jej młodsza siostra poślubiła księcia Westminsteru, największego posiadacza ziemskiego w Londynie i jednego z najbogatszych ludzi w Wielkiej Brytanii. Jest powszechnie wiadomo, że jej rodzina nie spogląda przychylnie na małżeństwo najmłodszego z dzieci, George Cornwallis-Westa z Lady Randolph Churchill. Ich obiekcje jakkolwiek, wynikają wyłącznie z dużej różnicy wieku między małżonkami.
Mimo, że Księżna Henrykowa Pszczyńska spędza bardzo mało czasu w Niemczech, jest niezmiernie popularna wśród tamtejszych ludzi, którzy z powodu jej delikatnej urody, nazywają ją „księżniczką elfów”. Mówi się, że Kajzer wielbi ziemię po której stąpa. Ostatniej jesieni, kiedy jego jacht Meteor zawitał do Cowes, książęca para otrzymała błyskawiczne zaproszenie na pokład. Na cesarskie życzenie, mogli go używać jak własnego. Kiedy tylko Kajzer dowiedział się, że księżna będzie miała swój bazar charytatywny podczas koronacji, przesłał jej do wystawienia na sprzedaż duży wybór niemieckiej porcelany. Zarówno król Edward, jak i cesarz wręcz rwali się do zostania ojcami chrzestnymi jedynego syna księżnej. Jedynym rozwiązaniem dylematu dumnej matki, było rozdzielenie honoru miedzy obu monarchów i nadanie chłopczykowi imion Wilhelm, Albert Edward.
Jak wszystkie, prawdziwe angielskie dziewczęta, księżna wie, jak upolować grubą rybę. Status, który otrzymała dzięki małżeństwu nie przeraził jej, ani nie zaskoczył, ponieważ od zawsze była dumna ze swoich przodków. Jest wstanie wywieść swoją linię po mieczu do króla Anglii Henryka III, a po kądzieli, utrzymuje, że pochodzi od celtyckich królów, którzy jak sama mówi „rządzili Brytanią, kiedy książęta niemieccy były jeszcze rycerzami-rabusiami”.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)