„Driftował” na parkingu i doprowadził do kolizji drogowej

Nietrzeźwy 31-latek postanowił późnym wieczorem "podriftować" sobie na parkingu i doprowadził do kolizji z innym zaparkowanym samochodem. Na szczęście w tym zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Jako że wałbrzyszanin jest obcokrajowcem, już został skazany przez sąd w trybie przyspieszonym.

W sobotę około godziny 22:00 dyżurny wałbrzyskiej komendy usłyszał przez okno, że ktoś na parkingu marketu przy ul. Mazowieckiej wprowadza swój pojazd w poślizg powodując przy tym zagrożenie. Na miejsce wezwany więc został w trybie pilnym patrol ruchu drogowego. Po przyjeździe funkcjonariusze od razu zauważyli, że mężczyzna spowodował kolizję z innym zaparkowanym pojazdem. I tak zaczął się początek problemów dla 31-latka.

Niestety wałbrzyszanin, który jest obcokrajowcem, był kompletnie pijany, dlatego też został zatrzymany i kolejne godziny spędził w policyjnej celi. Mężczyzna wydmuchał 2,57 promila alkoholu. Jego samochód trafił na policyjny parking do dyspozycji sądu, a on sam utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów.

W świąteczny poniedziałek, po wytrzeźwieniu, mężczyzna w trybie przyspieszonym został doprowadzony do sądu, a ten skazał go na osiem miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Samochód 31-latka uległ przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa, a on sam ma dodatkowo orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata, a także do zapłacenia 5 tys. złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Przypomnijmy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości można trafić za kraty więzienia na trzy lata. Kierującemu grozi wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna, a w niektórych przypadkach przepadek pojazdu lub jego równowartości.

źródło: KMP w Wałbrzychu