Okradła pacjentkę, z którą leżała na szpitalnej sali
Leżały na jednej sali w wałbrzyskim szpitalu, ale 38-latka postanowiła wykorzystać sen swojej współlokatorki i z jej portfela ukradła gotówkę w kwocie ponad 1,3 tys. złotych. Wałbrzyscy funkcjonariusze kryminalni, którzy otrzymali informację o zdarzeniu, przeprowadzili policyjne czynności w tej sprawie i wczoraj przed południem zatrzymali kobietę w miejscu zamieszkania na Starym Zdroju, a także odzyskali skradzione pieniądze.
Po tym jak 7 marca. pokrzywdzona opuściła szpital przy ul. Sokołowskiego udała się do Komisariatu Policji w Świebodzicach, ponieważ zauważyła, że z jej portfela zniknęło ponad 1,3 tys. złotych. Wtedy jeszcze nie była pewna, kto mógł dokonać kradzieży, ale wiedziała, że gotówka zniknęła podczas jej pobytu w placówce medycznej.
Jako że zdarzenie miało miejsce na terenie Wałbrzycha, mundurowi z powiatu świdnickiego przekazali wałbrzyskim policjantom pełne informacje na temat zgłoszenia, a funkcjonariusze kryminalni z wałbrzyskiej komendy od razu rozpoczęli czynności mające na celu ustalenie, kto stoi za kradzieżą.
Podczas policyjnych działań wyszło na jaw, że za sprawą kradzieży stoi 38-latka, która w tym samym czasie przebywała na szpitalnym oddziale w jednym pokoju z pokrzywdzoną i to właśnie ona wykorzystała okazję, by dokonać kradzieży. Kobieta wpadła wczoraj około godziny 10:00 w ręce funkcjonariuszy kryminalnych wałbrzyskiej komendy w jednym z mieszkań przy ul. 11 Listopada w Wałbrzychu. Gotówki jeszcze nie wydała i dobrowolnie oddała ją mundurowym, którzy zabezpieczyli pieniądze do sprawy.
W trakcie późniejszych czynności procesowych podejrzana przyznała się do popełnionego przestępstwa. Teraz za kradzież 38-latce grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. O jej losie zadecyduje sąd.
źródlo: KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)