[FOTO] "Burza mózgów" z Robertem Biedroniem w Wałbrzychu - wnioski
7 grudnia 2018 r odbyło się spotkanie z Robertem Biedroniem, byłym prezydentem Słupska, działaczem polskiej grupy LGBT, a także z nader kontrowersyjną postacią w świecie polityki. Event odbył się auli w wałbrzyskiej PWSZ. Wydarzenie trwało ponad dwie godziny, zainteresowanie wałbrzyszan niestety, ale przerosło organizatorów, mimo wcześniejszej rejestracji - przyszło tak dużo osób, że zabrakło wolnych miejsc siedzących.
Przed spotkaniem w Wałbrzychu, Robert Biedroń zapowiadał: Często słyszę, że jesteście niezadowoleni z sytuacji w kraju. Nie podoba się wam, że obecna władza niszczy nasze państwo, ale jesteście również zmęczeni bezradnością opozycji. Mówicie mi, że nie macie na kogo głosować. Jednak za każdym razem, gdy się z wami spotykam, widzę w was także olbrzymi potencjał – mnóstwo pomysłów na to, jak sprawić by w Polsce żyło się lepiej, a polityka wyglądała inaczej. Właśnie o tym chciałbym z wami porozmawiać! Spotkajmy się, by pomówić o tym, jaka jest Polska naszych marzeń.
I spotkał się, aby porozmawiać. To była prawdziwa rozmowa na argumenty „za” i „przeciw” . Każdy proponowany postulat poruszający/rozwiązujący dany problem w państwie był badany bardzo rzeczowymi argumentami aprobującymi i przeciwstawnymi. Następnie odbywało się głosownie kto ‘’za”, kto ”przeciw” oraz kto wstrzymał się od głosu. Postulat, który zyskiwał przewagę głosów ”za” był zapisywany na tablicy stojącej na katedrze auli. Wałbrzyszanie poruszyli tematy dotyczące osób niepełnosprawnych i funkcjonowania ich opiekunów , wieku emerytalnego polityków, opieki społecznej, służby wojskowej, walki z zanieczyszczeniem powietrza, edukacji seksualnej w szkołach, nauczania religii czy chociażby problematyki programu 500+. Mimo poważnych tematów podjętych przez wałbrzyszan nie każdy postulat zyskiwał na tyle mocne poparcie, aby „dostać się na tablicę”.
W czasie ”burzy mózgów” nie zabrakło także dobrego humoru oraz lekkiej atmosfery mimo, że adwersarze byli nieugięci i dochodziło do drobnych spięć oraz polemiki. Uczestnicy dyskusji mieli respekt do siebie nawzajem i słuchali co mają inni do powiedzenia. Wydarzenie miało charakter dyskusyjny, jak i zarówno było bardzo otwarte i świeże. Nie były brane pod uwagę kontrowersje czy skrajne i przejaskrawione granice.
Spotkanie w Wałbrzychu jest jednym z wielu, które Robert Biedroń odbywa jeżdżąc po Polsce. Na początku września Biedroń zdecydował, że nie będzie ponownie walczył o prezydenturę Słupska. W spocie opublikowanym wówczas w mediach społecznościowych zapowiedział: – Policzmy się. Wiem, że jest nas wielu. Zapraszam was zatem do zbudowania ruchu społecznego, który odmieni dotychczasową politykę. Wspólnie, poprzez rozmowy i pracę w całej Polsce. Chcę razem z wami zbudować nową inicjatywę, której celem będzie skuteczne, sprawdzone w praktyce rozwiązywanie naszych realnych problemów. Rozpoczął budowę nowego ruchu społecznego.
Po zakończonej dyskusji i zapisaniu 10 wałbrzyskich postulatów przyszedł czas pożegnań. Robert Biedroń umożliwił zakup swoich książek, które z podpisywał z osobistymi dedykacjami.
PS. Robert Biedroń był założycielem, a w latach 2001-2009 prezesem Kampanii Przeciw Homofobii. Od 2011 do 2014 – posłem na Sejm (startował w wyborach z listy Ruchu Palikota; był wiceprzewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz członkiem komisji spraw zagranicznych; wcześniej związany z SLD). Jego mandat wygasł w trakcie kadencji w związku z wybraniem go na prezydenta Słupska. W tegorocznych wyborach samorządowych nie ubiegał się o ponowną prezydenturę. Uzyskał mandat radnego słupskiej rady miejskiej (otrzymał najwyższe poparcie wśród kandydatów). Z mandatu jednak zrezygnował.
Zapraszamy do fotorelacji. Dużo zdjęć.
Przeczytaj komentarze (18)
Komentarze (18)