środa, 21.01.2015 19:18
jak zwykle zabraklo miejsca dla tych co dzielnie gasili-pozdrawiam
jolaśroda, 21.01.2015 17:25
praca jak kazda inna wiec nie rozumiem po co to...
antyPOśroda, 21.01.2015 18:50
W ten sPOsób prezydent zdobywa elektorat,a nagrody nie funduje z własnej kieszeni.Zobacz,kto odbiera nagrody,to sama "wierchuszka"z gwiazdkami na pagonach,a "na pierwszej linii",tam,gdzie jest niebezpiecznie walczą ludzie z "belkami" na pagonach.Ich,przy nagradzaniu raczej nie uświadczysz.
Komentarze (3)