Wiosenne wypalanie traw - straż pożarna apeluje!
Wiosenne wypalanie traw jest u nas złą tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy. Na terenie powiatu dzierżoniowskiego tylko w ciągu ostatniego miesiąca strażacy wyjeżdżali już 40 razy do interwencji związanych z gaszeniem pożarów suchej trawy i nieużytków.
W płonących trawach giną nie tylko suche źdźbła roślin, ale również system korzeniowy, flora bakteryjna i grzyby, które powodują szybszą wegetację roślin, a także opuszczające swe zimowe legowiska zwierzęta (np. jeże).
Mimo akcji uświadamiających niektórzy rolnicy nadal sądzą, że ogień to "najtańszy herbicyd". Wręcz przeciwnie - ogień zdecydowanie zwiększa udział chwastów i zmniejsza plony.
Naukowcy twierdzą, że po takim pseudo-użyźniającym zabiegu ziemia potrzebuje kilku lat, by dawać takie plony, jak przed pożarem. Wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach i w przydrożnych rowach to również przyczyna pożarów. Koszty walki z nimi to nie tylko wylana woda, spalone paliwo, zużyty sprzęt, lecz również poświęcony czas przez strażaków, którzy z powodu bezmyślności podpalaczy mogą nie dojechać na czas tam, gdzie są bardziej potrzebni.
Dym z płonących traw może być zagrożeniem dla ruchu drogowego. Wreszcie, pożary traw to ofiary w płomieniach - najczęściej sami podpalacze.
st. kpt. Arkadiusz Kleban
oficer prasowy PSP Dzierżoniów
Komentarze (7)