Śledztwo w sprawie zgonu 30-letniej pacjentki wskutek opóźnień w realizacji transportu medycznego

wczoraj, 15 godz temu 3185 6

Prokuratura Rejonowa w Świdnicy w dniu 9 maja 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie narażenia w marcu 2025 roku 30-letniej mieszkanki powiatu dzierżoniowskiego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, polegającego na zaniechaniu zapewnienia jej należytej opieki, a w szczególności zaniechaniu niezwłocznego przetransportowania jej do właściwej placówki medycznej w związku z doznanym udarem krwotocznym. Wskutek trudności i opóźnień w zorganizowaniu transportu medycznego pacjentki ze szpitala w Świdnicy do innych placówek służby zdrowia nastąpiło udaremnienie niezwłocznego wykonania wykonanie zabiegu operacyjnego ratującego jej życie. W wyniku tych zaniechań pacjentka zmarła w dniu 30 marca 2025 roku. Śledztwo jest prowadzone w kierunku podejrzenia przestępstwa z art. 160 § 2 k.k. i art. 155 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

wyrazy współczucia wczoraj, 2 godz temu
U nas było podobnie. Ratownicy najpierw nie chcieli zabrać, a potem jak wzięli to w szpitalu nie przyjęto. Na szczęście inna placówka zrobiła badania i zostawiła na oddziale. Był udar. I dziwić się że pacjenci nie wytrzymują i dochodzi do tragedii. Przecież zamiast pomagać to zdarza się im utrudniać. Mieliśmy dochodzić roszczeń, ale odpuściliśmy bo ważne że osoba z tego wyszła cało.
Kolo wczoraj, 7 godz temu
Tak właśnie działa służba zdrowia ,zawsze wychodzą z założenia że to pewnie nic poważnego...
wczoraj, 3 godz temu
Służba zdrowia działała do póki weszła solidarność z baranami
wczoraj, 4 godz temu
Wszczęli śledztwo dopiero po wizycie dziennikarzy UWAGA TVN.
wczoraj, 5 godz temu
Pracuję w służbie zdrowia ponad 28 lat. Ale sytuacja w ostatnim roku jeszcze nigdy nie była tak tragiczna.Wygląda to wszystko na działania zamieżone,wrogie ludziom,pacjentom.Jak to powstrzymać?
Zainteresowany wczoraj, 6 godz temu
A z ciekawości zapytam czy ta sytuacja rozegrała się w okolicach godziny 19-stej kiedy jedna zmiana kończy a nowa zaczyna i komuś się nie chciało jechać?