Palił się las! Samoloty gaśnicze w akcji!
22 kwietnia tuż po godzinie 11.30 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze lasu na górze Raduni. Na miejscu pracowały zastępy PSP i OSP. Do akcji włączono samoloty gaśnicze oraz cysterny z Wrocławia. Działania zakończono przed 20.00.
- 22 kwietnia o godzinie 11:33 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie o pożarze lasu na górze Radunia. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępu PSP zastano pożar lasu młodnika iglastego oraz uprawy leśnej. Pożarem objęte było ok. 1 hektar lasu w tym 30 arów młodnika. Działania JOP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia w młodniku oraz pożaru uprawy leśnej za pomocą czterech linii gaśniczych. Dalsze działania po ograniczeniu i ugaszeniu pożaru polegały na przekopaniu ściółki w poszukiwaniu zarzewi ognia oraz przelaniu całego terenu wodą. W działaniach ratowniczo-gaśniczych brały udział: 14 zastępów z powiatu dzierżoniowskiego (trzy zastępy PSP Dzierżoniów, OSP Jaźwina, OSP Sienice, OSP Ligota Wielka, OSP Roztocznik, OSP Gilów, OSP Mościsko, OSP Bielawa, OSP Ostroszowice, OSP Piława Górna, OSP Łagiewniki, OSP Niemcza), 4 zastępy z powiatu wrocławskiego (dwa zastępy JRG nr 4 z Wrocławia, OSP Sobótka, OSP Księginice Małe) oraz dwa samoloty gaśnicze - informuje Doba.pl st. sekc. Wojciech Jędrzejak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie.
- W związku z pożarem młodnika w lesie na górze Raduni prosimy wszystkich o ograniczenie się w poruszaniu się w okolicy przełęczy Tąpadła i wspomnianej góry ze względu na zagrożenie wynikające z tego pożaru. W tej chwili działamy pod względem ograniczenia przemieszczania się pożaru, który jest wielkości 1 hektara. Pojawienie się tam ludzi może spowodować dla nich zagrożenie, dlatego jeszcze raz apelujemy do turystów i osób postronnych, by nie poruszali się we wskazanym terenie - mówił Doba.pl kpt. Sławomir Dudziński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie.
Przeczytaj komentarze (35)
Komentarze (35)
2)Organizacja pożarów, żeby rzekomo one były powodem ponownego zamknięcia lasów.
Nie jestem człowiekiem spiskowcem, ale za dużo się już widziało, żeby nie brać tego pod uwagę jako możliwy scenariusz :)