W Kłodzku szkoły, przedszkola i żłobki zamknięte do odwołania. Burmistrz nakazuje opuścić wały i tereny zalewowe
Kłodzko tonie, ale nie brak „spacerowiczów”, którzy chcą to zobaczyć na własne oczy! Burmistrz Michał Piszko stanowczo zareagował: „Osobom nie biorącym udziału w akcji przeciwpowodziowej nakazuje się NATYCHMIAST zejść z wałów i opuścić tereny zalewowe”.
„Apeluję do mieszkańców, aby słuchali poleceń służb” – to zdanie, które jak jeden mąż powtarzają wszyscy odpowiedzialni za ratowanie naszego życia, zdrowia i mienia. Od premiera po burmistrza... Trafia to jednak jak kulą w płot! Jest już jedna ofiara śmiertelna powodzi.
Najtrudniejsze jeszcze przed nami. Być może informacji od władz jest zbyt mało i dlatego rodzą się plotki. Ostatnia jest taka, że ewakuowane będzie całe miasto. Plotką nie jest decyzja burmistrza, że szkoły, przedszkola i żłobki zamknięte do odwołania.
Dziesięć ulic w centrum Kłodzka jest pod wodą. Głębokość zbiornika w zalanym centrum miasta waha się od 0,5 do 1,5 metra. Burmistrz Piszko powiedział PAP, że do tej pory ewakuowano z zalanych mieszkań 19 osób. Część zagrożonych przeniosła się na wyższe kondygnacje. [kot]
Dodaj komentarz
Komentarze (0)