Chrońmy nasze serca przed nienawiścią! To ważne przesłanie kłodzkich obchodów rocznicy Rzezi Wołyńskiej

dzisiaj, 5 godz temu 431 0

Trudne to, ale musimy mówić o tej zbrodni... Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej przypada 11 lipca, ale w Kłodzku hołd mordowanym w latach 1939-1947 na Kresach Wschodnich oddano już w niedzielę, 6 lipca. Bezsilność wobec ogromu zbrodni, ale i wiele mądrych słów, które warto zapamiętać.

Obchody rozpoczęła tradycyjnie msza w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. O. Tomasz Homa SJ, profesor Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie, ostrzegł, że te wspomnienia mogą na zniszczyć. – Po ludzku tego nie zrozumiemy... – mówił o ofierze dziesiątek tysięcy Polaków, ale i Żydów, Ormian czy Ukraińców. – Czy mamy szukać ludzkiej sprawiedliwości? – pytał jezuita. Ważny wątek wrócił tego dnia.

– Chrońmy nasze serca przed nienawiścią! – apelował prof. Homa, bo – jak mówił – inaczej zatriumfuje „zły duch”, „demon”. Podkreślał, że Ukraińcy to nasi bracia. Ziemie, na których dokonała się rzeź,  były ojczystymi i dla nich, i dla nas. I zaskoczył: biblijny Kain, który zamordował swojego brata Abla, też był ofiarą. Bo odrzucił miłość! Chrześcijanie muszą to wiedzieć, a inne słowa rektora Ignatianum także przyjąć.

– Żebyśmy nie czuli się lepsi, bo wszyscy przegramy. Cieszyć się będzie tylko demon, który nas podzielił – ostrzegał od ołtarza. Zwrócił też uwagę, o czym zdajemy się zapominać, jak wiele zrobiliśmy, gdy Rosja napadła Ukrainę. – Stał się cud! To było zwycięstwo miłości nad nienawiścią – mówił o naszej pomocy dla Ukraińców. Bo to są nasi bracia! Podobnie braćmi są Niemcy i wszyscy sąsiedzi, także Rosjanie.

Tak, po ludzku słowa jezuity, które brał je wprost z Ewangelii, trudne są do przyjęcia... Jednak przy Pomniku Pamięci w Parku Kresowian zdawało się, że górę wzięło przesłanie miłości. – Sprawiedliwość jest w piekle, w niebie jest łaska – to fragment listu Tadeusza Szewczyka, wieloletniego prezesa Związku Kresowian Ziemi Kłodzkiej, który odczytał Henryk Dzięcioł. – Dla prawdy śmierć nie istnieje – dodał. Mimo obojętności.

Członek zarządu powiatu kłodzkiego Dariusz Kłonowski przyznał, że zbrodnie nie zostały rozliczone. Mówił  jednak, jak możemy złożyć hołd pomordowanym. – Opowiadajmy się zawsze po stronie ofiar! – nawiązał do wojen, które toczą się teraz w świecie. – Chcemy jeszcze uznania tej zbrodni, identyfikacji jej miejsc, ekshumacji szczątków ofiar i sprawienia im godnego pochówku – wyliczał wójt Gminy Kłodzko Zbigniew Tur.

Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska nie miała wątpliwości: – Naszym obowiązkiem jest pamięć i mówienie prawdy, całej prawdy. Dziękowała też rodzinom ofiar, ale i historykom, że nie zgodzili się na niepamięć. Senator Aleksander Szwed zwrócił uwagę, że to jego środowisko polityczne zabiegało o państwowe obchody rocznicy tych wydarzeń. List od marszałka województwa odczytał Filip Skowron.

Być może najważniejsze słowa wypowiedział w Parku Kresowian właśnie historyk, dr Michał Siekierka z wrocławskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Mówił, że we wsi Puźniki, gdzie do zbrodni doszło w lutym 1945 roku, na wiosnę tego roku odnaleziono szczątki 42 Polaków – matek i dzieci, ze śladami bestialskich mordów. Czy nie wiedzieliśmy, do czego tam doszło? Historycy wiedzieli! Teraz czas na godny pochówek ofiar.

– Pamiętamy o zbrodniarzach, ale nie rozpamiętujemy tego... – mówił historyk. Zauważył bowiem – i te słowa koniecznie trzeba przyjąć do wiadomości – nie ma zbrodniczych narodów, są tylko zbrodnicze ideologie. Zgrzytem, z pewnością dla nas, było wystąpienie młodego człowieka z Ruchu Narodowego – Konfederacji. Wojciech Nasiadek powołał się na... Romana Dmowskiego, który zatruł polskie dusze nacjonalizmem.

Uroczystość skończyła się złożeniem kwiatów pod Pomnikiem Pamięci i pochyleniem głów na znak hołdu dla ofiar ludobójstwa. Towarzyszyły temu poczty sztandarowe Służby Więziennej, Policji, Straży Pożarnej, Powiatu Kłodzkiego i Kresowian. My nadal pytamy: jak poradzić sobie z ogromem zbrodni i nienawiścią do sprawców? W niedzielę, 13 lipca, zapraszamy do Lądka-Zdroju. Tam będzie czas, by o tym rozmawiać. [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek